Jedi czasem się mylą, czyli wpadki z VIII epizodu „Gwiezdnych Wojen”

Sergiusz Kurczuk
29.03.2018 14:38
Daisy Ridley w filmie Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi|undefined Fot. kadr z filmu Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi

Leia policzkująca Poe, mały BB-8 i głupie miny Daisy Ridley - to i wiele więcej znajdziecie w materiale z wpadek na planie zdjęciowym filmu „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi”.

Saga „Star Wars” słynie z powagi i bardzo wzniosłego tonu. W końcu nie w każdym filmie mamy do czynienia z ostatecznymi wyborami, zniszczeniem całych planet oraz zwrotami akcji druzgocącymi psychikę widza. Oczywiście we wszystkich trzech trylogiach pojawiła się doza humoru. Również w najnowszym epizodzie w reżyserii Riana Johnsona były obecne sceny, które z powodzeniem mogłyby się znaleźć w niejednej komedii. W ogólnym rozrachunku „Gwiezdne Wojny” to jednak raczej poważna historia. Ale świat przedstawiony w filmie to nie prawdziwe życie. W sieci pojawiło się wideo z wpadkami gwiazd „Star Wars”, udowadniające, że aktorzy świetnie bawili się na planie zdjęciowym.

„Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi” - wpadki z planu

Materiał, znajdujący się na kanale YouTube serwisu IGN, to fragment jednego z dodatków, które pojawiły się na domowej edycji VIII epizodu „Star Wars”. Oprócz usuniętych scen, wersji filmu z samą muzyką i dokumentu opowiadającego o powstaniu produkcji, nie mogło zabraknąć wpadek, które popełnili aktorzy wcielający się w głównych bohaterów. 

Większą część zajmuje scena, w której Carrie Fisher policzkuje Oscara Issaca. Okazuje się, że nie obyło się bez kilku bolesnych dla twarzy aktora dubli. Ciekawe, czy wcielająca się w Leię gwiazda robiła to specjalnie? Nie zabrakło też śmiesznego żartu w postaci małego BB-8 zamkniętego w małym pomieszczeniu z modelem droida w naturalnych wymiarach. Oprócz tego kilka standardowych wypadków przy pracy aktora, czyli zapomniana kwestia, a także głupawka w postaci śmiesznych min, które strzelali Diasy Ridley, Domhnall Gleeson i Mark Hamill.

Większość świata może się już cieszyć edycją Blu-ray, DVD i VOD. W Polsce na zestaw płyt będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.