Które postacie z „Black Panther” pojawią się w „Avengers: Infinity War”?

Najnowszy film Marvel Studios nie tylko zaprezentował nowy kraj, ale również wprowadził wiele całkiem nowych postaci. Niektóre pojawią się w 3. części „Avengers”.
Kinowe uniwersum Marvela od premiery filmu „Black Panther” znacznie się powiększyło. Widzowie mieli okazję przenieść się do tajemniczego afrykańskiego państwa o nazwie Wakanda, które wyprzedza pod względem technologii dokonania naukowe całego świata. W najnowszej produkcji Marvel Studios zadebiutowało też grono zupełnie nowych bohaterów, stojących zarówno po stronie dobra, jak i zła. Tytułowy król Wakandy tak naprawdę zszedł na dalszy plan, bo widzów ujęły postacie drugo i trzecioplanowe, głównie kobiece. Wszyscy, którzy po napisach końcowych (i dwóch ukrytych scenach) poczuli smutek i tęsknotę za afrykańską potęgą i jej mieszkańcami, mogą odetchnąć z ulgą. Wielu bohaterów z „Black Panther” powróci już 25 kwietnia 2018 roku w filmie „Avengers: Infinity War”.
Mieszkańcy Wakandy w „Infinity War”
Pierwszy zwiastun 3. części „Avengers” dał do zrozumienia, że walka z Thanosem będzie się toczyć na co najmniej dwóch frontach. Jednym z nich jest Wakanda, w której schronienie znaleźli Kapitan Ameryka i jego wierny druh Bucky. Uleczony Winter Soldier wystąpił zresztą gościnnie w filmie Ryana Cooglera. Całkiem prawdopodobne, że to własnie w królestwie T'Challi zakończy się walka ze sługusami Szalonego Tytana. W zwiastunie „Infinity War” widzimy wielu bohaterów, których po raz pierwszy poznaliśmy w „Black Panther”. Które postacie powrócą?
Oczywistością jest, że w produkcji braci Russo zobaczymy Chadwicka Bosemana jako Black Panthera. W końcu T'Challa wypowiada w zwiastunie zdanie na temat tarczy Kapitana Ameryki, które już stało się elementem wielu internetowych memów. Bohater pojawił się do tej pory na kinowym ekranie dwukrotnie, ale w tym momencie jest jedną z ważniejszych postaci w MCU. Nie zabraknie też matki króla, czyli Ramondy, granej przez Angelę Bassett. Powróci też ukochana bohaterka widzów filmu Cooglera - Shuri (Letitia Wright). Fani mają nadzieję, że nastoletnia siostra króla, która jest geniuszem technologicznym stanie oko w oko z Tonym Starkiem. T'Challa nie rusza się nigdzie bez swojej wiernej strażniczki Okoye, więc bez wątpienia zobaczymy również Danai Gurirę.
Pojawią się także postacie, których czas ekranowy był krótszy, ale pełniły bardzo ważne funkcje w filmie „Black Panther”. Powróci więc M'Baku (Winston Duke), przywódca plemienia Jabari, który ma pod sobą jednych z najlepszych wojowników Wakandy. Jabari po raz drugi będą walczyć z Wakandczykami ramię w ramię w obronie ojczyzny, ale tym razem również całego świata. Prawdopodobnie ponownie zobaczymy też pozostałe członkinie Dora Milaje oraz przedstawicieli plemion Wakandy.
Jak potoczy się wojna o Kamienie Nieskończoności? Dowiemy się już za kilka miesięcy. Sama Wakanda będzie jeszcze bohaterem co najmniej jednego filmu. Ogłoszenie prac nad sequelem „Black Panther”, po sukcesie kasowym filmu jest kwestią czasu. Fani mają nadzieję, że przeciwnikiem T'Challi będzie inny władca znany z komiksów Marvela.
Chodzi o Namora Sub-Marinera - króla Atlantydy. W MCU pojawiło się już odniesienie do tej postaci. Co ciekawe Easter egg został ukryty w tej samej scenie, która na długo przed premierą filmu „Black Panther” zapowiedziała pojawienie się T'Challi w kinowym uniwersum. Czy przypuszczenia się potwierdzą?
Oceń artykuł