Marv boi się Kevina

Robert Skowronski
28.12.2015 14:53
Marv boi się Kevina Fot. kadr z wideo

Macaulay Culkin, czy też raczej Kevin McCallister, powrócił i nie jest z nim najlepiej. To wywołało panikę Marva, jednego z filmowych złodziei.

Bohater obrazu, bez którego żadne Boże Narodzenie nie można by było zaliczyć do udanych, uaktywnił się po 25 latach bycia w ukryciu. Słynny Kevin dorobił się problemów psychicznych po tym jak został zostawiony przez swoją rodzinę sam w domu i musiał stawić czoła dwójce rabusiów. Wspomina tamten okres z rozrzewnieniem, a tkwiąca w nim zadra wywołuje niekontrolowane ataki, których efektem ze sceny rodem ze „Wściekłych psów” Tarantino.

Nic więc dziwnego, że Marv, grany przez Daniela Sterna, zaczął być pełen obaw o swoje zdrowie lub nawet życie. Jeden ze złodziei, który próbował lata temu obrabować dom Kevina wie, że nie można z nim zadzierać, a teraz gdy w sieci zadebiutowało nowe nagranie z jego udziałem wpadł w strach przed ponownym spotkaniem ze swoim największym koszmarem.

W swoim krótkim filmie kierowanym do Harry'ego (w tę rolę wcielał się Joe Pesci) przez łzy i ściśnięte gardło ostrzega dawnego współpracownika o tym, że Kevin powrócił i już szykuje się, aby dorwać każdego rabusia na Ziemi. A może jest już za późno, żeby próbować się ratować?

Zrzucanie puszek z farbą na głowę, podgrzewanie klamek do czerwoności czy ustawianie pałek z palnikami to już za mało. Kevin jest bardziej niebezpieczny niż wtedy, gdy miał osiem lat. Jeżeli i Wy macie coś na sumieniu również powinniście mieć się na baczności.

Jak Wam się podoba odpowiedź Daniela Sterna na film Macaulaya Culkina?

Robert Skowronski Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.