Mel Gibson wyreżyseruje „Legion samobójców 2”?

Według doniesień, Warner Bros. jest we wstępnej fazie pertraktowania warunków z reżyserem. Żadna ze stron nie potwierdziła, ale też nie zaprzeczyła tym informacjom. Twórca podobno zaznajamia się z materiałem źródłowym. Jeżeli studio dogadałoby się z Gibsonem stanowiłoby to niemałe zaskoczenie zważywszy na fakt, że reżyser do tej pory w mało pozytywnych słowach wypowiadał się o kinie superbohaterskim, a zwłaszcza o filmie „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości” ze stajni DC.

Warner Bros. rozważa jednak angaż innych reżyserów. Na liście studia znajduje się m.in. Daniel Espinosa („Safe House”, „System”). Nie wiadomo ilu jeszcze artystów rozpatruje Warner Bros.

Wielu fanów zastanawiało się czy w ogóle dojdzie do realizacji „Legionu samobójców 2”. David Ayer odpowiedzialny za pierwszą część został zaangażowany w pracę nad spin-offem filmu o złoczyńcach. Projekt nazywa się „Gotham City Sirens”, a jego bohaterkami będą Harley Quinn, Kobieta Kot i Trujący Bluszcz.

Być może jednak David Ayer wpierw zajmie się wymienionym obrazem, a później przejdzie do kręcenia „Legionu samobójców 2”? Jeszcze w sierpniu 2016 roku mówiono, że twórca zaczął pisać scenariusz sequela, zaś studio planowało wejść na plan zdjęciowy wiosna 2017 roku. Z kolei Jai Courtney wcielający się w rolę Kapitana Boomeranga twierdził, że nic mu nie wiadomo na temat kontynuacji obrazu o złoczyńcach ze świata DC.

Pierwszy „Legionu samobójców”, choć przez krytykę został zmieszany z błotem, to zdołał zarobić 325 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i 745 milionów w innych zakątkach globu. Budżet obrazu wynosił 175 milionów.

Po „Przełęczy ocalonych”, która zdobyła 6 nominacji do Oscarów, w tym za najlepszy film i dla najlepszego reżysera, Mel Gibson wystąpi w komedii „Tata kontra tata 2”. Aktor ma też zagrać jednego z głównych bohaterów brutalnego kryminału „Dragged Across Concrete”.  Reżyserem projektu został S. Craig Zahler, twórca „Bone Tomahawk”. W obsadzie jest również Vince Vaughn.