John Malkovich, Jake Gyllenhaal i Nancy ze „Stranger Things” wystąpią w nowym thrillerze Netfliksa

Pod okiem Dana Gilroya, reżysera i scenarzysty filmu „Wolny strzelec”, powstaje kolejna oryginalna produkcja Netfliksa z udziałem gwiazd kina, jak John Malkovich, Jake Gylenhaal i Rene Russo oraz Natalii Dyer znanej ze „Stranger Things”.
Po zrealizowaniu kilku świetnych seriali w latach 2013-2017, w 2018 roku Netflix znacząco rozszerza swoją działalność i zdecydowanie stawia na pełnometrażowe filmy. W pierwszym kwartale zaprezentowano już m.in. „Anihilację” z Natalie Portman, Tessą Thompson i Oscarem Isaakiem, „Outsidera” z Jaredem Leto oraz „Paradox: Cloverfield”, by chwilę później ogłosić kolejną oryginalną produkcję Netfliksa, w obsadzie której zobaczymy wielkie, hollywoodzkie gwiazdy.
O czym będzie kolejny film Netfliksa?
Latem 2017 roku świat obiegła informacja, że Dan Gilroy, reżyser i scenarzysta m.in. „Wolnego strzelca” i filmu „Kong: Wyspa czaszki”, zamierza zrealizować film osadzony w świecie sztuki, w którym chciałby zebrać obszerną, gwiazdorską obsadę na wzór „Gracza” Roberta Altmana. Po takiej zapowiedzi Netflix słusznie uznał, że nie ma na co czekać i zakupił prawa do dystrybucji dzieła.
Film ma być zbliżony „Gracza” nie tylko pod względem obsady, lecz cechować się również Altmanowskim stylem i czarnym humorem. Zrealizowany na pograniczu horroru i thrillera nie będzie jednak snuć opowieści o samym Hollywood, lecz opowiadać o wielkim świecie sztuki - środowisku bogatych artystów i kolekcjonerów, którzy płacą ogromną cenę za zderzenie artyzmu z komercją.
Na razie o samej fabule niewiele więcej wiadomo. Wiemy natomiast, jakie nazwiska pojawią się w rzeczonej obszernej, gwiazdorskiej obsadzie.
Gwiazdorska obsada nowego filmu Netfliksa
Jak poinformował magazyn Variety, do Jake'a Gyllenhaala i Rene Russo, którzy w projekt Gilroya są już zaangażowani od dłuższego czasu, dołączył właśnie John Malkovich, a także Natalia Dyer znana przede wszystkim jako Nancy Wheeler ze „Stranger Things”, Tom Sturridge („W drodze”), Zawe Ashton („Zwierzęta nocy”), Daveed Diggs („Cudowny chłopak”) i Toni Colette („Szósty zmysł”).
Połączenie takiej aktorskiej mieszanki wybuchowej z tekstem Gilroya, który za scenariusz do „Wolnego strzelca” zdobył nominację do Oscara, faktycznie daje spory potencjał na stworzenie przepełnionej czarnym humorem satyry na współczesny świat sztuki i współczesny świat w ogóle. Czy czeka nas zatem netfliksowa wersja nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes „The Square” Rubena Östlunda? Przekonamy się już niebawem. Netflix zapowiedział, że film pojawi się jeszcze w 2018 roku.
Oceń artykuł