Oficjalnie potwierdzono obsadę IX epizodu „Gwiezdnych Wojen”. Czy zobaczymy Luke'a i Leię?

Studio Lucasfilm rozpoczęło produkcję IX epizodu „Star Wars”. Twórcy potwierdzili, którzy aktorzy powrócą do obsady zwieńczenia nowej trylogii kosmicznej sagi.
Chociaż pierwsze zdjęcia do 9. części „Gwiezdnych Wojen” rozpoczęły się już jakiś czas temu, studio Lucasfilm ogłosiło, że zaczyna realizację najważniejszych scen z najważniejszymi bohaterami sagi w roli głównej. Na razie nie wiele wiadomo na temat fabuły filmu J.J. Abramsa. Pojawiło się kilka plotek naprowadzających fanów na wydarzenia, które zobaczymy w zwieńczeniu nowej trylogii. Wiemy między innymi, że część akcji będzie toczyć się na planecie Yavin IV oraz potwierdzono powrót kolejnego aktora z oryginalnej trylogii - Billy Dee Williams, czyli oryginalny Lando Calrissian. Teraz poznaliśmy oficjalne informacje dotyczące obsady IX epizodu „Star Wars”.
„Gwiezdne Wojny IX” - oficjalna obsada filmu
Oczywiście na ekranie nie zabraknie bohaterów, na których powrót wszyscy czekają. Wytwórnia Disney potwierdziła, że ponownie zobaczymy głównych bohaterów nowej trylogii. Wystąpią więc Daisy Ridley (Rey), Adam Driver (Kylo Ren), John Boyega (Finn), Oscar Isaac (Poe Dameron), Lupita Nyong’o (Maz Kanata), Domhnall Gleeson (General Hux), Kelly Marie Tran (Rose Tico), Joonas Suotamo (Chewbacca), a także córka Carrie Fisher Billie Lourd (porucznik Connix). Do obsady dołączyli też nowi aktorzy. Pojawią się Naomi Ackie znana z filmu „Lady M.”, Keri Russell - gwiazda serialu „Felicyty” oraz Richard E. Grant, którego nie trzeba przedstawiać fanom „Gry o tron”. Na razie nie wiadomo, kogo zagrają Ackie, Russell i Grant.
„Gwiezdne Wojny IX” - Luke Skywalker i Leia Organa powrócą?
Fani od dawna zastanawiali się co z dwiema postaciami, które były osią oryginalnej trylogii - rodzeństwem Skywalkerów. Carrie Fisher wcielająca się w generał Leię Organę zmarła w grudniu 2016 roku. Pojawiła się w VIII epizodzie, ponieważ Rian Johnson nagrał wszystkie sceny z Leią przed śmiercią aktorki. Pojawiły się głosy, że Fisher nie wystąpi w zwieńczeniu nowej trylogii i twórcy, w jakiś sposób uśmiercą postać poza ekranem. Odwrotnie było w przypadku Luke'a Skywalkera. Mark Hamill ma się świetnie, ale jego postać wyzionęła ducha pod koniec „Ostatnich Jedi”. Aktor zażartował sobie ostatnio, że w nowej części wystąpi jedynie pusta szata, która pozostała po mistrzu Jedi.
Okazuje się, że zarówno Hamill, jak i Fisher pojawią się w nowym filmie J.J. Abramsa. Ich nazwiska znajdują się na liście obsadzonych. Luke powróci zapewne jako Duch Mocy. W przypadku Fisher twórcy posłużą się niewykorzystanym materiałem, który pozostał po „Przebudzeniu Mocy”.
Szaleńczo kochamy Carrie Fisher. Nie potrafiliśmy stworzyć naprawdę satysfakcjonującego zakończenia sagi Skywalkerów bez niej. Nigdy nie planowaliśmy osadzać kogoś innego lub wykorzystywać efektów CGI w przypadku tej postaci. Dzięki wsparciu i błogosławieństwu jej córki Billie znaleźliśmy sposób, by uczcić spuściznę Carrie i jej roli Lei w IX epizodzie, wykorzystując niewykorzystany materiał, który nagraliśmy podczas VII części.
Potwierdzono również, że do prac nad ścieżką dźwiękową powróci John Williams, który skomponował muzykę do wszystkich poprzednich części „Star Wars”.
Premiera nowej części została zaplanowana na grudzień 2019 roku.
Oceń artykuł