Przeciek fabuły „Avengers 4” okazał się nieprawdziwy: „To wszystko był tylko żart”

„Avengers 4” rozpala wyobraźnię tysięcy fanów filmów Marvela. Niektórych za bardzo. Przecieki fabuły filmu okazały się internetowym żartem.
W czerwcu 2018 roku pojawiła się informacja o przeciekach dotyczących wydarzeń, które zobaczymy w filmie „Avengers 4”. Oczywiście jak z tego typu doniesieniami bywa, nie wszyscy uwierzyli w ich autentyczność. I słusznie, bo szczegóły kontynuacji „Infinity War” były wyssane z palca. Autor wpisu na serwisie Reddit przyznał się po kilku dni od publikacji posta z przeciekami, że wszystko było tylko żartem.
„Avengers 4” - przecieki fabuły były tylko żartem
Cliffhanger kończący „Infinity War” spowodował, że internet zalała fala fanowskich teorii na temat przyszłych wydarzeń w MCU. Użytkownik Reddita posługujący się nickiem abigfriend dał się ponieść emocjom i stworzył szczegółową listę wydarzeń, które pojawią się nie tylko w „Avengers 4”, ale również w filmie „Ant-Man i Wasp”. Prawdopodobnie było to spowodowane concept artem, który wyciekł kilka tygodni wcześniej, przedstawiającym nową ekipę superbohaterów. Oprócz dobrze znanych teorii pojawiły się również nowe, bardziej szczegółowe informacje - akcja miała się dziać 3 miesiące po pstryknięciu Thanosa, Wakanda miał być miejscem finałowej walki, a zakończeniem wojny z Szalonym Tytanem miało być pojawienie się Skrulli.
Wiele osób podeszło do przecieku z dystansem, ale niektórzy fani Marvel Studios wzięli opis za prawdę. O przecieku zaczęły rozpisywać się światowe media i autor wpisu najwyraźniej stwierdził, że czas skończyć zabawę. W edytowanej wersji posta pojawiło się wyjaśnienie całej sytuacji. Wszystko okazało się żartem spowodowanym... nudą podczas choroby.
Przecieki fabuły „Avengers 4”EDIT#3 TO WSZYSTKO TO BYŁ ŻARTChciałbym to wyjaśnić, bo już wystarczy. Wszystko, co napisałem w moim poście, było zmyślone i nieprawdziwe. Chorowałem przez ostatni 2 dni, więc stwierdziłem, że zabiję czas, pisząc teorię. Z miesiąc temu, widziałem, że 20wordleaks [inny użytkownik Reddita] zrobił to samo, zamieszczając fałszywe spoilery i zobaczyłem, że wszyscy mu uwierzyli. Spróbowałem zrobić to samo, ale z większą ilością fałszywych szczegółów, żeby wyglądało bardziej prawdziwie. Wielu spośród was sprytnie zauważyło, że wiele skopiowałem z „przecieków” 20wordleaks, na przykład to, że rodzina Hawkeye'a zmieni się w pył w scenie po napisach [w „Ant-Manie i Wasp”] oraz domysły oparte na zdjęcia z planu przedstawiające Avengerów z czasów 1. części. Zmieszałem je z własnymi teoriami, żeby wszystko wyglądało bardziej prawdopodobnie. Jeszcze raz - wszystko, co napisałem, było fan fiction i w żaden sposób nie jest prawdziwe.
Wszytko było jedynie wybrykiem znudzonego fana „Avengers 4”. Z jednej strony można się oburzać, że ktoś dla własnej zabawy wprowadził w błąd innych miłośników filmów od Marvel Studios. Z drugiej, ta sytuacja powinna być przestrogą. Internet pełen jest fake newsów, na których dziennikarze często opierają swoje artykuły, puszczając niesprawdzone informacje w eter. Warto więc pamiętać, żeby nie wierzyć we wszystko, co się zobaczy, póki komunikat nie pochodzi z pewnego źródła.
Niewykluczone, że niektóre domysły fanów okażą się prawdą. Hipoteza o Quantum Realm, służącym jako wehikuł czasu wydaje się bardzo prawdopodobna. Nie bez powodu premierę „Ant-Mana i Wap” zaplanowano przed „Avengers 4”. Czy się potwierdzi? Dowiemy się 3 sierpnia 2018 roku, kiedy film w końcu wejdzie na ekrany polskich kin. Reszta wątpliwości rozwieje się dopiero w maju 2019 roku, kiedy zadebiutuje „Avengers 4”.
Oceń artykuł