Top 10 filmów, w których aktorzy uprawiali prawdziwy seks

Życie aktora filmowego wcale nie jest takie łatwe. Trzeba mieć naprawdę otwartą głowę, bo reżyser czasem może zażyczyć sobie, żeby odtwórca głównej roli uprawiał prawdziwy seks. Oto lista 10 filmów, w których nie udawano scen łóżkowych.
„Wszyscy artyści to prostytutki” śpiewał przed laty Kazik Staszewski. I chociaż lider Kultu miał na myśli bardziej metaforyczne znaczenie tego zdania, to czasem praca aktora rzeczywiście może trochę przypominać prostytucję. Film to dziedzina sztuki, która w głównej mierze polega na tworzeniu złudzenia, że coś rzeczywiście ma miejsce. Jednak czasami wizja reżysera wykracza poza schematy. Aktorzy muszą być przygotowani na prawdziwe poświęcenia. Czasem trzeba ogolić się na łyso, czasem zmienić wagę do nowej roli, brać udział w niebezpiecznych scenach lub... uprawiać prawdziwy seks. I nie mówimy w tym wypadku o branży porno.
Prawdziwy seks w filmach fabularnych
Niektórym osobom trudno sobie wyobrazić rozebranie się przed kamerą, a co dopiero kopulację z zupełnie obcą osobą pod okiem kilkunastu członków ekipy filmowej. Jednak w historii kina niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której aktorzy musieli odbyć faktyczny stosunek seksualny. Powody takich decyzji twórców są różne. Tak czy siak, postanowiliśmy przygotować dla Was listę filmów, w których sceny łóżkowe nie wyglądają, jak w „Klanie”.
Oceń artykuł