„Dirty Dancing” doczeka się remake'u na małym ekranie

Słynny obraz z 1987 roku z rolą Patricka Swayze powróci w odświeżonej telewizyjnej wersji. Nie będzie to jednak do końca serial.
Wytwórnia Lionsgate TV i stacja ABC ogłosiły, że mają zamiar stworzyć nową odsłonę „Wirującego seksu”. Będzie to jednak „sfilmowany występ” pozbawiony elementu wykonania na żywo. Wiadomo już kto wcieli się w rolę Baby, granej pierwotnie przez Jennifer Grey. Będzie to 19-letnia Abigail Breslin, która pojawiła się wcześniej m.in. w „Maggie” czy w „Sierpniu w hrabstwie Osage”. Aktorka pochwaliła się szczęśliwą nowiną za pośrednictwem Facebooka:
Tak się cieszę, że mogę was w końcu powiadomić o tym, że zagram Baby!
Nie zdradzano jednak szczegółów dotyczących fabuły poza tym, że ma mocno nawiązywać do pierwowzoru w reżyserii Emile Ardolino. Całość trwająca trzy godziny zostanie wyprodukowana przez Allison Shearmur i Eleanor Bergstein. Nazwiska pań dla niektórych mogą być dobrze znane, gdyż Shearmur pracowała przy ostatnich trzech częściach „Igrzysk śmierci”, zaś Bergstein napisała scenariusz do... oryginalnego „Dirty Dancing”.
Jak na film muzyczny przystało musi on posiadać zachwycającą choreografię. Odpowiedzialny za nią będzie Andy Blankenbuehler, który pracował przy musicalu „Annie”.
Kultowe produkcje, w których główną rolę odgrywa taniec i muzyka są coraz częstszym obiektem zainteresowań ze strony wytwórni, stacji telewizyjnych i producentów. Fox już wcześniej ogłosił, że 31 stycznia 2016 roku wyemituje „Grease Live!”, czyli przeniesioną na mały ekran adaptację musicalu, w której pojawią się Vanessa Hudgens czy Julianne Hough.
Na dany moment nie poinformowano o tym, kiedy telewizyjne „Dirty Dancing” miałoby zostać ukończone.
Kogo widzielibyście na miejsce Patricka Swayze?
Oceń artykuł