Kiedy premiera 7. sezonu „Gry o tron”?
Ujawniono przybliżoną datę tego, kiedy poszczególne rody powalczą ponownie o Żelazny Tron. Potwierdziły się także doniesienia, że 7. sezon „Gry o tron” będzie krótszy.
Wcześniejsze zapewnienia o tym, że twórcy tym razem spóźnią się z nowymi odcinkami serialu HBO, dlatego, że potrzebują odpowiednich warunków pogodowych do kręcenia potwierdziły się. Prawdą okazało się też to, że „Gra o tron” tym razem zaprezentuje 6 lub 7 nowych epizodów - stanęło na tej drugiej opcji.
Kiedy będziemy je mogli zobaczyć? Dokładna data nie została podana, ale stanie się to latem 2017 roku. Przypominamy, że do tej pory kolejne sezony ukazywały się się na wiosnę - w marcu lub kwietniu. Takie opóźnienie oznacza, że przy okazji kolejnego rozdania nagród Emmy, serial nie załapie się do nominacji. W tym roku produkcja HBO zgarnęła ich aż 23.
Kręcenie 7. sezonu ma się rozpocząć latem 2016 roku, czyli już na dniach, w Północnej Irlandii - chyba ten Brexit jednak nie taki straszny. Plan wyląduje też w innych miejscach, w tym w hiszpańskiej Sewilli, Caceres, Almodovar del Rio, Santiponce, Zumaii i Bermeo, a także na Islandii.
Zdradzono także jacy reżyserzy staną za kamerą przy realizacji nowych epizodów. Potwierdzono takie nazwiska, jak Mark Mylod, Jeremy Podeswa, Matt Shakman oraz Alan Taylor. Casey Bloys, dyrektor programowy HBO, potwierdził doniesienia o zmianach związanych z emisją:
Po tym, jak w „Grze o tron” przyszła już zima, showrunnerzy David Benioff i D.B. Weiss, poczuli, że historii z kolejnych sezonów dobrze zrobi opóźnienie produkcji. To dlatego, że potrzebują odpowiedniej pogody. Zdecydowaliśmy się na premierę latem, aby można było wszystko dopiąć.
Istnieje szansa na to, że George R.R. Martin przed 7. sezonem zdoła skończyć kolejny tom swojej sagi, zatytułowany „Wichry zimy” - być może będzie to miało wpływ na finałowy sezon. Finałowy? Tak, bo jeśli wszystko pójdzie zgodnie z wcześniejszymi założeniami to „Gra o tron” będzie jeszcze liczyć tylko 13 odcinków. 2017 przyniesie siedem epizodów, a 2018 ostatnie sześć. Benioff i Weiss już od dłuższego czasu planowali zakończyć serial po siedmiu sezonach:
Zdaliśmy sobie sprawę, że dogonimy książki, kiedy spędziliśmy kilka dni z Georgem R.R. Martinem w Santa Fe w 2013 roku omawiając przyszłość powieści oraz serialu. George ma swój własny grafik, jak zresztą powinno być w przypadku pisarza. My jednak jesteśmy zamknięci we własnych zobowiązaniach, czyli dostarczeniu nowego sezonu każdego roku. Na początku mieliśmy nadzieję, że jeżeli serial się przyjmie, to zamkniemy go w siedmiu seriach. Siedem królestw, siedmiu bogów, siedem książek - siódemka wydawała się szczęśliwą liczbą. Celujemy w coś pomiędzy 70 a 75 godzin nim napisy końcowe przelecą po raz ostatni.
Czekacie na lato 2017?
Oceń artykuł
