Jon Snow pomylił nowojorski pub z karczmą w Westeros. Pijany Kit Harington wyrzucony z lokalu

Gwiazdor „Gry o tron” został siłą wyprowadzony z baru w piątkowy wieczór, po tym jak zaczął awanturować się z innymi gośćmi.
W „Grze o tron” stonowany, powściągliwy i opanowany, za to w życiu – wręcz przeciwnie. Kit Harington ewidentnie pomylił piątkowe wyjście na piwo z bitwą o Północ, bo wobec gości nowojorskiego pubu był równie agresywny, co wobec Ramsay’a w Winterfell.
Najpierw utrudniał innym grę w bilard, później próbował utrzymać równowagę, chwytając się przypadkowych dziewcząt stojących w knajpie, po czym ostatecznie został poproszony o opuszczenie lokalu. Przez cały ten czas – jak na pijanego człowieka przystało – ledwo utrzymując pion pertraktował ze swoim towarzyszem imprezy (zapewne o tym, że wcale nie jest pijany).
A jednak nagranie mówi samo za siebie. Organizm Haringtona zdecydowanie nie poradził sobie z ilością wypitego alkoholu, co ostatecznie zaowocowało wyrzuceniem aktora siłą z knajpy przez ochronę. Król Północy nie dawał za wygraną i próbował awanturować się także z ochroniarzem, niestety na próżno. Wszystko to możecie zobaczyć na poniższym nagraniu, które z ukrycia zrealizował jeden z klientów pubu.
Na wideo nie widać narzeczonej Haringtona, Rose Leslie, z czego wynika, że musiał to być męski wieczór. A jak wiadomo, męskie wieczory lubią kończyć się różnie. Dlatego – drogi Jonie Snow, nie wiemy, czym poisz się w Westeros, ale na ziemskie trunki racz w przyszłości uważać.
Kit Haringot w roli uwielbianego przez miliony Jona Snow powróci w 2019 roku – w ósmym i ostatnim sezonie „Gry o tron”.
Oceń artykuł