Były perkusista Pearl Jam ścigany listem gończym

Problemem są narkotyki, a dokładnie „nielegalne substancje”. Muzyk posiadał przy sobie mniej niż 28 gramów jednej z nich. Grozi mu za to do roku więzienia i 4 tys. dolarów grzywny. Dave Abruzzesse ma jednak na sumieniu dużo poważniejsze czyny.

Oskarżony o „produkcję lub dystrybucję” innej substancji z grupy 1 (kokaina, heroina, metamfetamina, metadon lub oksykodon) może trafić do więzienia nawet na 99 lat. Najniższy możliwy wymiar kary to 5 lat.

Zarzuty na perkusiście ciążą od 5 miesięcy – od 26 września 2014 roku. Szeryf z Denton w Teksasie w końcu stracił cierpliwość i rozesłał za nim list gończy. Za pomoc w odnalezieniu poszukiwanego przewidziana jest nagroda w wysokości tysiąca dolarów.

Dave Abruzzesse grał na perkusji w Pearl Jam w latach 1991-1994. Uczestniczył w stworzeniu dwóch albumów „Vs.” oraz „Vitalogy”, choć oficjalnie wskutek nieporozumień z pozostałymi muzykami wyleciał z zespołu 4 miesiące przed premierą tego drugiego. Z niego pochodzi utwór „Last Exit”, którego jest współkompozytorem.

Po 1994 roku perkusista próbował swoich sił w Green Romance Orchestra, trzy lata później brał udział w próbach z Axlem Rosem przed nagraniem kolejnego albumu Guns N’ Roses, jednak ostatecznie w 2008 roku na „Chinese Democracy” nie znalazły się żadne zarejestrowane przez niego partie.

Pearl Jam pozostaje najbardziej znanym zespołem Dave’a. Być może nie usłyszelibyśmy o nim więcej, gdyby wybrał mniej restrykcyjne miejsce do życia, na przykład Waszyngton. Zezwolono tam właśnie na posiadanie do dwóch uncji (ok. 57 gramów) marihuany, rekreacyjne jej palenie oraz uprawę na własne potrzeby.