Chór gregoriański w coverze „Boulevard Of Broken Dreams” grupy Green Day

Czy taki cover słynnego utworu Green Day da się w ogóle słuchać?
„American Idiot” z 2004 roku jest chyba najciekawszym krążkiem w dorobku grupy Green Day. Punkowa opera opowiada historię o Jezusie z Przedmieścia i ci, którzy sądzili, że punk umarł mocno się zdziwili, gdy okazało się, iż krążek sprzedał się w 15 milionach egzemplarzy.
Na płycie znalazły się takie hity, jak m.in. „Wake Me Up When September Ends” czy „Boulevard Of Broken Dreams”, który stał się 2. singlem promującym krążek. Ballada opowiadająca o samotności w wielkim mieście doczekała się wielu coverów. Warto zwrócić uwagę szczególnie na ten, który usłyszycie za moment. Dlaczego? Bo czy często się zdarza, żeby chór gregoriański brał się za punkowy repertuar?
Green Day w wykonaniu chóru gregoriańskiego
Tak, dobrze przeczytaliście. Czy liturgiczny śpiew w ogóle pasuje do utworu „Boulevard Of Broken Dreams”? Są to dwa zupełnie inne światy muzyczne, ale już nie do takich muzycznych eksperymentów dochodziło.
Sprawdźcie zatem, czy Green Day w takiej wersji Wam odpowiada:
Mało Wam coverów Green Day? Co powiecie na nagranie, w którym w 10 minut zagrano 52 utwory grupy? Możecie również przesłuchać mashup Green Daya z The Beatles. Dla ciekawskich mamy również „American Idiot” bez instrumentów.
Oceń artykuł