Dlaczego Dżem zachęca fanów do oddania jego płyty?

Aleksandra Degórska
06.06.2016 16:48
Dlaczego Dżem zachęca fanów do oddania jego płyty? Fot. Romana Makówka / Antyradio.pl

Zespół spotkał się z nieprzyjemną sytuacją w związku z ukazaniem się albumu, na który nie wydał zgody...

Problem piractwa, nielegalnego ściągania płyt, tworzenia fanowskich nagrań z koncertów - to często spotykany problem na rynku muzycznym. Zawsze istniał, a wraz z rozwojem internetu tylko się nasilił. Dziwi jednak fakt, gdy nielegalnym rozpowszechnianiem zajmuje się... legalnie działające wydawnictwo.

Z tym problemem zetknął się zespół Dżem. 31 maja 2016 roku zespół dowiedział się o tym, że nakładem New Media Concept w sieci sklepów Biedronka ma ukazać się płyta zespołu zatytułowana „Dżem - bez prądu”, na której znalazł się zapis łódzkiego akustycznego koncertu z 1993 roku.

Wydawnictwo zostało wydane bez zgody kapeli, złamano tym samym prawo autorskie. Płyta opatrzona jest również książeczką, w której znalazły się informacje niezgodne z prawdą.

Choć Dżem od razu interweniował w tej sprawie, to wydawca nie przejął się tą sytuacją. Tym sposobem płyty trafiły na sklepowe półki 2 czerwca 2016 roku.

Zespół chce zorientować się w dyspozycyjności tego produktu w sklepie. W związku z tym prosi fanów, aby zgłaszali się do kapeli z informacją dotyczącą tego, czy i gdzie można dostać nielegalną płytę. Oczywiście Dżem zapewnia, że nie wyciągnie wobec fanów, którzy zakupili to wydawnictwo, żadnych konsekwencji. Zachęca jednak do zwrotu albumu, co też można zrobić w sklepie.

Zobaczcie, jak wygląda oświadczenie zespołu w tej sprawie:

Dżem ma wielu wielbicieli w Polsce, a stare krążki nadal kręcą się w odtwarzaczach i ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto nigdy nie słyszałby jego największych hitów. Wiadomo, że każdy oddany fan chciałby posiadać w swojej kolekcji wszelkie rarytasowe nagrania kapeli, jednak na pewno nie powinno się to odbywać kosztem zespołu.

Można jedynie liczyć na to, że sprawa się wkrótce wyjaśni i obie strony dojdą do porozumienia. Dziwi fakt, że w ogóle doszło do takiej sytuacji, bo sprawa może nawet trafić do sądu. Zapewne Dżem łatwo się nie podda...

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.