Fan próbował pocałować wokalistkę Alvvays na scenie

Zgadzamy się, że Molly Rankin to jedna z najpiękniejszych artystek alternatywnych, ale całowanie jej podczas występu to zdecydowanie przesada.
Kanadyjscy Alvvays podbili serca fanów indie popu eterycznymi, melodyjnymi piosenkami, zaśpiewanymi aksamitnym głosem Molly Rankin. Uroda ich kawałków niemal dorównuje urodzie liderki. 29-letnia platynowa blondynka to z pewnością obiekt westchnień niejednego fana alternatywy.
Pewien belgijski wielbiciel zespołu postanowił dać wyraz swoim uczuciom do swojej idolki w bardzo bezceremonialny sposób. Wdzieranie się fanów na scenę to w światku alternatywnego rocka codzienność co najmniej od czasów The Smiths. Z reguły mają oni pokojowe zamiary wobec grających muzyków, ale na koncercie w Antwerpii jeden z widzów aż przesadził z okazywaniem sympatii.
Podczas wykonywania przez Alvvays utworu „Party Police” jeden z fanów wskoczył na scenę i usiłował pocałować śliczną Molly. Wokalistka nie uległa jego urokowi i uchyliła się od buziaka. Fan zdawał się być zdziwiony, że dziewczyna nie chce być całowana przez nieznajomego. Równie zaskoczona incydentem była sama Rankin, ale skwitowała go jedynie uśmiechem.
Zespół z Toronto ma w dorobku dwa albumy studyjne – „Alvvays” z 2014 i tegoroczny „Antisocialites”, który ukazał się 8 września 2017.
Sytuacje, w których jakiś nabuzowany widz usiłuje naruszyć przestrzeń prywatną kobiety, nie są niestety rzadkością na rockowych koncertach. Najczęściej jednak ich ofiarą padają nie artystki, ale fanki – wiele z takich incydentów nosi znamiona molestowania seksualnego. Na szczęście wykonawcy ze sceny niezależnej czują się zobowiązani do zwalczania takich ekscesów na swoich koncertach – muzycy zespołów Architects i Circa Survive nawet przerwali swoje występy, by ruszyć na pomoc molestowanym fankom.
Oceń artykuł