Ivan Moody jest na dobrej drodze do powrotu do Five Finger Death Punch

Wokalista walczy z uzależnieniem, ale dzięki wsparciu kapeli oraz fanów wie, że uda mu się wygrać tę bitwę.
Historia Five Finger Death Punch to opowieść o odejściach i powrotach wokalisty. Ivan Moody podczas ostatniej trasy koncertowej zespołu został zastąpiony przez Phila Labonte z All That Remains oraz syna Bruce'a Dickinsona. Wokalista wrócił do szeregów kapeli, jednak 12 czerwca 2017 roku podczas koncertu w Tilburg w Holandii wyznał, że jest to jego ostatni występ z zespołem.
Zastąpił go Tommy Vext i okazuje się, że Ivan Moody zrezygnował z koncertów, bowiem rozpoczął walkę z uzależnieniem od alkoholu. W oficjalnym oświadczeniu wokalista podziękował za wsparcie fanów i kolegów z kapeli w tym trudnym czasie.
Chciałbym zwrócić się do Was wszystkich i wyrazić mój głęboki żal, że nie byłem w stanie skończyć ostatnich koncertów w ramach naszej letniej trasy po Europie. Jestem w placówce leczniczej, rozwiązując swoje problemy z uzależnieniami, które kolidowały ze wszystkim w moim życiu. Kocham Was i swoją kapelę... To jest moja praca i nie mogę sobie wyobrazić życia bez tego. Poświęcam się w 100%, by jak najszybciej powrócić do zdrowia i do gry na scenie z Five Finger Death Punch.
Muzyk wyznał, że jest na dobrej drodze, żeby wystąpić w Springfield w stanie Illinois w sierpniu 2017. Moody dąży do tego, aby wystąpić na każdym koncercie w Ameryce Północnej i Europie.
Chciałbym podziękować Tommy'emu Vext, który zrobił kawał dobrej roboty zastępując mnie. Chciałbym podziękować moim braciom z 5FDP za wsparcie w czasie tych trudnych dni. Byliśmy w piekle i z powrotem, nie zatrzymamy się.
Wokalista zwrócił się oczywiście do swojej rodziny, przyjaciół oraz fanów, którzy wspierali go w trudnych chwilach. To nie był łatwy rok dla Moody'ego, ale otucha ze strony tych wszystkich osób dała siłę muzykowi.
Oceń artykuł