Klient sklepu muzycznego kupił niepełnosprawnemu dziecku gitarę, bo ten grał riffy Pantery

04.01.2022 15:33
Klient sklepu muzycznego kupił niepełnosprawnemu dziecku gitarę, bo ten grał riffy Pantery Fot. ASSOCIATED PRESS/East News

Historie takie jak te nie zdarzają się codziennie. Przeczytajcie przemiłą opowieść o nastoletnim Fallonie i niecodziennej dobroci nieznajomego.

Nieznajomy kupił dzieciakowi gitarę, bo ten grał Panterę

J.B. Hart Music Co. to sklep muzyczny w Grand Junction, w stanie Colorado. Ten był uczęszczany od kilku lat przez nastolatka o imieniu Fallon, który zawsze miał taką samą prośbę - chciał pograć na "gitarze Pantery", mając na myśli Deana sygnowanego nazwiskiem Dimebaga z Pantery. 

Polecamy

Pewnego dnia dzieciaka zauważył nieznajomy entuzjasta muzyki gitarowej, który postanowił kupić mu ten instrument. Dzieciaka cierpiącego z powodu syndromu Williamsa niestety nie było już w sklepie, a później wraz z rodziną przeprowadził się do Texasu. Kiedy pojawił się w sklepie następnym razem, to czekała na niego wymarzona gitara. 

Jak czytamy w poście udostępnionym przez sklep muzyczny w mediach społecznościowych:

To jest Fallon. Przez ostatnie parę lat odwiedzał nasz sklep, chociaż mieszkał w Montrose. Za każdym razem prosił o to, by zagrać na "gitarze Pantery", mówiąc o Deanie Dimebaga. Byliśmy zszokowani, że potrafił grać jego riffy. Fallon ma syndrom Williamsa, ale także niesamowitą wiedzę na temat muzyki i miłość do gitar. Jego marzeniem było posiadanie tego Deana.

Tak jak wspomnieliśmy, nieznajomy zakupił gitarę, kiedy Fallona nie było już w sklepie:

Osiem miesięcy temu w naszym sklepie pojawił się inny klient, który zainteresował się Fallonem. Jego historia go poruszyła na tyle, że niedługo później wrócił do naszego sklepu i kupił tę gitarę, prosząc nas o to, byśmy ją następnym razem wręczyli Fallonowi.

Polecamy

Dla takiej reakcji było warto czekać - jak czytamy dalej:

Nie widzieliśmy Fallona przez długi czas. Próbowaliśmy go znaleźć, ale nam się nie udało. Jednak dzisiaj jego rodzina znów wpadła do naszego sklepu. Dowiedzieliśmy się, że przeprowadzili się do Texasu i wpadli w odwiedziny. Wtedy mogliśmy też wręczyć Fallonowi jego wymarzoną gitarę - prezent od miłego nieznajomego. Jego mama się popłakała, a Fallon nie posiadał się z radości. To było coś niezwykłego. Są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.