Lipa z Illusion narzeka na słabą sprzedaż solowej płyty. Fani: "Zamiast marudzić, zagraj parę koncertów"

Tomasz "Lipa" Lipnicki udostępnił post pełen goryczy, który zniesmaczył fanów.
23 kwietnia 2021 ukazała się solowa płyta Tomasza "Lipy" Lipnickiego. "Dźwięki słowa" zapowiedziano jako muzyka bez granic i teksty znad krawędzi, zabawa nutami, brzmieniami i słowem. Niestety płyta nie narobiła szumu w przemyśle, zresztą nie od dziś wiadomo, że albumy coraz gorzej się sprzedają - większość wybiera mimo wszystko streaming. Lipa opublikował post na swoich social mediach narzekając na fanów, którzy nie kupują jego nowej płyty.
Tomasz "Lipa" Lipnicki z Illusion narzeka na słabą sprzedaż solowej płyty. Fani: "Zamiast marudzić, zagraj parę koncertów"
We wpisie na Facebooku muzyk wyznał, że czuje gorycz z powodu słabej sprzedaży jego albumu. Wyznał, że wydano 3 tys. egzemplarzy płyt, ale nie sprzedała się nawet połowa, przez co nie zwróciły się koszta wyprodukowania krążka.
Może nie powinienem ale czuje gorycz, którą muszę wylać.
Jak wiecie wydałem w marcu płytę solową „ Dźwięki słowa”. Znając swoje miejsce oraz pozycję na rynku postanowiliśmy z wydawcą wyprodukować 3000 egzemplarzy by sprzedaż pokryła produkcję. Nie zarobiła, bo produkt niszowy, ale by choć zwróciła koszta poniesione, głównie studia i reżysera.
Do brzegu…sprzedało się 1141 egzemplarzy. Kłaniam się Wam do samej ziemi.
Lipa jest zdziwiony, że chociaż sporo osób obserwuje jego profil, to sprzedaż jest bardzo słaba:
Stronę obserwuje ponad 13 tysia ludzi. Zachodzi pytanie…po c*uj? Dziękuję bardzo i tych obserwujących, po to by nie kupić muzyki z której żyję, zwłaszcza w nielekkim dla twórców czasie pandemii, bardzo proszę o zaprzestanie i nie tworzenie złudzenia, którym się kierowałem licząc na to, że chcecie tego co tworzę.
Przeczytajcie cały wpis muzyka Illusion:
Pod postem pojawiło się sporo komentarzy fanów, którzy zdają sobie sprawę, że ilość polubień profilu na Facebooku nie przekłada się na sprzedaż. Pojawiły się również opinie, że artysta nie powinien obwiniać fanów za złą sprzedaż płyty, a zagrać parę koncertów, podczas których mógłby sprzedać trochę płyt.
Oceń artykuł