Muniek z T. Love miał wylew. Artysta podzielił się emocjonalnym postem

Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że wokalista T. Love ma problemy zdrowotne i zespół jest zmuszony odwołać nadchodzące koncerty. Teraz dowiedzieliśmy się, że jego życie było poważnie zagrożone.
Muniek Staszczyk wybrał się na krótki wyjazd do Londynu na koncert Neila Younga i Boba Dylana. 17 lipca 2019 roku na fanpage'u T.Love/Muniek pojawiła się informacja, że muzyk zachorował w Londynie i trafił do szpitala. Teraz artysta wyjaśnił, że dwa tygodnie temu dostał wylewu. Na szczęście zaznaczył też, że jego stan zdrowia ulega systematycznej poprawie i już czuje się nieco lepiej.
Muniek Staszczyk z T. Love miał wylew
Wokalista T. Love przy okazji podzielił się emocjonalną historią związaną z Londynem - 30 lat temu odwiedził stolicę Wielkiej Brytanii, gdzie napisał przebój "Warszawa", który dał mu przepustkę do sławy. Natomiast teraz w tym samym mieście podziękował Bogu za to, że przeżył:
Artysta zapowiedział, że niedługo wraca do Polski. Muniek Staszczyk miał planowo zagrać jako solowy artysta w Krakowie na Lecie z Radiem 30 sierpnia 2019 roku. Wydaje się jednak, że artysta będzie potrzebował sporo czasu na to, by dojść do siebie i móc wrócić na scenę. W październiku 2019 roku ma zadebiutować jego solowy album, którego tytułu na razie nie znamy.
Oceń artykuł