Nikki Sixx z Motley Crue vs fani z telefonami

Mateusz Boronczyk
04.09.2015 10:05
Nikki Sixx z Motley Crue vs fani z telefonami Fot. Christopher Peterson, CC BY 3.0

Basista Motley Crue dobitnie dał do zrozumienia, że nie przepada za fanami robiącymi sobie fotki na koncercie. Jak zareagował muzyk?

Z biegiem lat technologia rozwija się coraz szybciej. Jeszcze 15 lat temu, nie bylibyśmy w stanie sobie wyobrazić, żeby nasz telefon komórkowy pełnił funkcję przenośnego komputera, konsoli do gier, odtwarzacza muzyki i aparatu jednocześnie. Musimy pogodzić się z faktem, że na koncertach zamiast zapalniczek uświadczymy odpalone telefony komórkowe.

Jedni się z tym pogodzili, inni nie i wśród tych drugich coraz częściej zdarzają się muzycy. Wśród nich jest Nikki Sixx z hairmetalowego Motley Crue. Basista po koncercie w Miami, podczas trasy „Final Tour” napisał co myśli o fanach robiących sobie selfie na koncertach.

Przestańcie robić selfie i bądźcie na koncertach idioci.

Co ciekawe, bardzo duża część fanów zgadza się z artystą.

Ludzie mają swoje oczy i uczy przyklejone do swoich telefonów. Nie ma już interakcji z osobami przed nimi. To pochłonięte sobą społeczeństwo.

tweet

Nikki Sixx nie tylko na Twitterze wyraził swoją frustrację. Jeden z widzów koncertu, Mike Cassini opublikował filmik, w którym basista podczas występu drwi i zwraca uwagę kilku fanom w pierwszych rzędach. Według innych tweetów, muzyk kilku z nich nawet opluł.

Nikki Sixx w swoim przekonaniu nie jest odosobniony. Scott Ian, gitarzysta Anthrax, w wielu wywiadach przyznawał, że denerwują go fani z telefonami, jednak nie reagował na nich tak agresywnie.

Nawet mimo zwracania uwagi i plucia, Sixx jest nie jest tak hardkorowy jak Glenn Danzig. Muzyk wydawać by się mogło, zatrzymał się w pierwszej połowie lat 90., kiedy telefony komórkowe nie były tak popularne. Dziś, dawny wokalista Misfits, nie tylko nie toleruje fanów z telefonami ale często zachowuję się wobec nich bardzo agresywnie.

Miłośnicy selfie i telefonowych fotek, nie martwicie się. Możecie zawsze iść na koncert kogoś, kto nie tylko to toleruje, ale sam to robi. Idealnym przykładem jest Jon Bon Jovi, który na wielu swoich koncertach czy imprezach na których się pojawia, sam chętnie robi sobie z fanami zdjęcia.

A Wy co myślicie o robieniu zdjęć telefonami na koncertach?

Mateusz Boronczyk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.