Osbourne, Stanley, Cooper - gwiazdy rocka szczepią się na potęgę i zachęcają do tego fanów [ZDJĘCIA]

Coraz więcej gwiazd rocka ma za sobą szczepienie na COVID-19. Muzycy chętnie podwijają rękawy i zachęcają do tej decyzji również swoich słuchaczy.
Minął rok, odkąd w Polsce zdiagnozowano pierwszego pacjenta z koronawirusem. Od tamtej chwili nasza codzienność bardzo się zmieniła. Pandemia wpływa niemal na każdą dziedzinę naszego życia. Jedni boją się choroby, uważają, nie wychodzą z domu, ograniczają kontakt nawet z najbliższymi. Inni nie dowierzają skali problemu, protestują przeciwko "fałszywym" doniesieniom i odmawiają szczepień. Gwiazdy rocka nie mają wątpliwości, że szczepionka to dobry pomysł i przekonują do niej swoich fanów.
Gwiazdy rocka szczepią się przeciwko koronawirusowi
Wielu naszych rockowych idoli jest już w zaawansowanym wieku. To grupa, która jest narażona na konsekwencje koronawirusa najbardziej. Dlatego osoby takie jak Elton John czy Ozzy Osbourne już od jakiegoś czasu deklarowały, że nie mogą doczekać się swojej dawki szczepionki.
Wokalista Black Sabbath przyznał, że gdyby zachorował na COVID-19, mógłby mieć marne szanse na przeżycie. Muzyk miał niedawno spore problemy z płucami. Kiedy tylko otrzymał szczepionkę, podzielił się dobrą wiadomością z fanami i oznajmił, że czuje się jak nowo narodzony.
Szczepionkę przyjął także Paul Stanley z KISS. Muzyk opublikował dowód na swoim Twitterze i wyznał, że jest naprawdę wdzięczny, że może mieć to już za sobą.
Od zaszczepienia nie migał się także Alice Cooper oraz jego żona. Para zaznaczyła, że już wcześniej zachorowała na COVID-19 i nie chce przechodzić tego po raz kolejny.
Oprócz tego po szczepieniach jest już także Brian Wilson, Tommy Shaw ze Styx, Willie Nelson, Mavis Staples, Dolly Parton, Nils Lofgren czy Steve Martin.
Oceń artykuł