Pablopavo: Nie zakładałem, że będę piewcą Warszawy [VIDEO]

Urszula Drabińska

06.12.2014 13:17

Pablopavo: Nie zakładałem, że będę piewcą Warszawy [VIDEO]

Jak mówi stare przysłowie, do trzech razy sztuka – Pablopavo w końcu zjawił się w „Makakofonii”, by opowiedzieć o nowej płycie „Tylko” i coś z niej zagrać.

Najnowszy album wydaje się bardzo warszawskim krążkiem. Taki był zamiar?

Tak wyszło. Tam jest dużo szczegółu, dokładności. Kiedy mam pisać o czymś w szczególe, to muszę pisać o Warszawie, bo stąd jestem, tu mieszkam, tu się poruszam, tu żyję. Trudno byłoby mi napisać taką piosenkę o Poznaniu czy Krakowie. Bardzo lubię te miasta, ale nie znam ich aż tak dobrze. Nie było założenia, że będą piewcą tego miasta.

Posłuchajcie najbardziej bluesowego kawałka z „Tylko”, czyli „Kołysanki”, wykonanej na żywo w studiu Antyradia. Pablopavo ostrzega:

To kołysanka raczej dla dorosłych. Nie próbujcie usypiać nią swoich małoletnich dzieci – nie odpowiadam za koszmary, które się potem pojawią.

Prace nad albumem, który ukazał się w październiku 2014 roku, zajęły sporo czasu.

Robiłem go w wolnym chwilach, w przerwach między koncertami. Trwało to 4 lata. Wychodzi jedna piosenka na pół roku. Jak miałem wolną chwilę, wpadałem do studia i rejestrowaliśmy to, co miałem.

Muzyk przypomniał także swoje starsze dokonania – zagrał i zaśpiewał utwór „Wpuść mnie” z drugiej płyty Pablopavo i Ludzików „10 piosenek” z 2011 roku.