Paul Stanley z KISS: Rock and Roll Hall of Fame potraktowało nas jak g*wno

Paul Stanley jest kolejnym muzykiem, któremu nie podoba się sposób działania Rock and Roll Hall of Fame. Artysta opowiedział, jak potraktowano KISS w 2014 roku.
KISS ma na swoim koncie owocną 45-letnią karierę. Przez lata muzycy stali się jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych rockowych kapel na świecie. Wśród wielu osiągnięć muzyków można wymienić także wprowadzenie do Rock and Roll Hall of Fame w 2014 roku.
Rock and Roll Hall of Fame źle potraktowało KISS
Chociaż dla niektórych artystów obecność wśród gwiazd Muzeum Rock and Rolla to ogromne wyróżnienie, są też tacy, którzy uważają, że całe przedsięwzięcie to żart. Należy do nich Paul Stanley z KISS, który wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że zasilenie grona sław muzeum wcale nie było dla niego zaszczytem.
Galeria Sław Rock and Rolla przetrzymywała nas przez 17 lat zanim nas tam wpuścili. Teraz po prostu nie mieli wyjścia, więc zrobili to z łaski.
Co więcej w wywiadzie dla Blabbermouth, muzyk podkreślił, że organizatorzy imprezy nie traktowali ich najlepiej, nawet w uroczysty i ważny dla zespołu wieczór.
Traktują nas jak g*wno, nawet tamtego wieczora. Mieliśmy nawet problem z wejściem do obiektu. Nie znaliśmy scenariusza imprezy, nikt nam nie powiedział, kiedy będziemy wchodzić na scenę. To była farsa co z nami zrobili, ale i tak wygraliśmy.
KISS w Polsce
Grupa KISS po 45 latach kariery postanowiła zakończyć działalność. Zespół zagra pożegnalny koncert w Polsce 18 czerwca 2019 roku. Impreza odbędzie się w krakowskiej TAURON Arenie w ramach trasy End of the Road.
>> TUTAJ KUPISZ BILET NA KONCERT KISS W POLSCE <<
Zobacz też: Crocsy dla fanów KISS. Zespół stworzył sygnowane klapki
Oceń artykuł