Perkusista Five Finger Death Punch opuścił zespół

Po 13 latach współpracy Jeremy Spencer, perkusista Five Finger Death Punch opuścił zespół. Muzyk opublikował oficjalne oświadczenie w sprawie.
Jeremy Spencer, wieloletni członek Five Finger Death Punch został okrzyknięty w 2012 roku przez Revolver Magazine najlepszym perkusistą na świecie. Na bębnach gra od szóstego roku życia, a przez niemal 40 lat swojej kariery współpracował z wieloma gwiazdami np. grupą WASP. Muzyk dołączył ostatnio do formacji Breaking Benjamin podczas ich jesiennej trasy koncertowej. Niestety z powodu operacji pleców musiał odwołać kolejne występy, a to nie koniec złych wieści dla fanów Spencera.
Perkusista Five Finger Death Punch opuścił zespół
Jeremy opublikował na swoim Instagramie oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że po 13 latach współpracy rozstaje się z grupą Five Finger Death Punch. Wyznał, że nie jest to pochopna decyzja i było mu niezwykle trudno ją podjąć. Podkreślił, że trzyma kciuki za dalsze losy zespołu.
Ta decyzja ciąży na mnie od miesięcy i wreszcie nadszedł czas, żeby ją podjąć. Zacząłem grac na perkusji, kiedy miałem 6 lat. Miałem szczęście, że moje ciało pozwoliło mi robić, to co kocham najbardziej przez kilkadziesiąt lat. Jednak fizyczne zmęczenie doprowadziło mnie do punktu, w którym czuję, że nie mogę już grać tak, żeby czuć z tego satysfakcję i radość. Five Finger Death Punch zasługuje na kogoś pełnego energii, kto zapewni na scenie ogień, na który nasi fani zasługują. Będę ich nadal dopingować i trzymać kciuki, żeby robili dalej świetną muzykę i grali trasy na całym świecie, dostarczając fanom moc ekscytujących wrażeń.
Ostatni album Five Finger Death Punch ukazał się w maju 2018. "And Justice for None" to 7. długogrający krążek w dyskografii formacji. Przed premierą płyty, muzycy zaprezentowali dwa single promujące album: "Sham Pain” i "When The Seasons Change”.
Oceń artykuł