Syn Bruce'a Dickinsona dołączył do Five Finger Death Punch

Grupa kontynuuje trasę koncertową bez Ivana Moody'ego. Tym razem na jego miejsce dołączył Austin Dickinson. Zobaczcie jak się sprawdził w tej roli.
Dotychczasowy wokalista Five Finger Death Punch, Ivan Moody, narobił sporo zamieszania na ostatnich koncertach zespołu, nie popisując się najlepszą formą i kłamiąc na temat śmierci własnej matki. Później tłumaczył się problemami nerwowymi i zdecydował się nie kontynuować dalszych występów z kolegami.
W dokończeniu tournée resztę muzyków zgodził się wspomóc Phil Labonte z All That Remains. Pierwszy z ośmiu koncertów bez Moody'ego odbył się 1 grudnia 2016 roku w Filadelfii. Okazało się jednak, że kapeli nie brakuje pomysłów na niespodzianki, którym będzie starała się wynagrodzić fanom brak oryginalnego wokalisty.
W trakcie występu w Huntington 3 grudnia 2016 roku do gitarzysty Jasona Hooka dołączył na scenie nie byle kto, bo sam syn Bruce'a Dickinsona, Austin Dickinson. Muzycy wykonali razem utwory „Wrong Side Of Heaven” z płyty „The Wrong Side of Heaven and the Righteous Side of Hell, Volume 1” i „Remember Everything” z „American Capitalist”.
Zobaczcie fanowskie nagranie z tego występu:
Austin Dickinson występuje na co dzień we własnym zespole As Lions. Zespół mówi, że jego misją jest tworzenie jak najcięższego hard rocka na wręcz filmową skalę. Jego debiutancka EP-ka „Aftermath”, zawierająca cztery autorskie kompozycje, trafiła na rynek w październiku 2016 roku.
Poniżej możecie posłuchać pochodzącego z niej kawałka tytułowego:
Tymczasem Five Finger Death Punch zostały jeszcze trzy koncerty do końca amerykańskiej trasy koncertowej. Czy na zapowiedziane już na 2017 rok pierwsze występy festiwalowe zespół powróci już w pełnym składzie? Tego na razie nie wiemy, podobnie nie znamy jego planów na następcę „Got Your Six” z 2015 roku, z którego poznaliśmy już pierwsze dźwięki.
Jak oceniacie możliwości wokalne młodego Dickinsona?
Oceń artykuł