Tarja Turunen: Inspiruje mnie Paulo Coelho

Fińska wokalistka wiązała swoje życie z muzyką od najmłodszych lat. Na szczęście jej rodzice okazywali duże wsparcie dla jej zainteresowań, dlatego już w wieku 6 lat rozpoczęła naukę gry na pianinie. Jak przyznała Tarja, muzyka wypełniała jej dzieciństwo i również później, jako nastolatka, poświęcała się nauce i eksplorowaniu świata klasycznych dźwięków.

Już jak byłam małym dzieckiem, chciałam tworzyć muzykę. To była moja pasja. Powiedziałabym nawet, że miałam obsesję na jej punkcie.

Droga od klasyki do rocka zajęła jej sporo czasu. Przez lata musiała przyzwyczajać się do innego stylu śpiewania i zachowania na koncertach rockowych. Problemem okazał się też brak odpowiednich nauczycieli, którzy pokazaliby jej, jak powinna operować głosem w nowych warunkach. Na szczęście dzięki ciężkiej pracy udało jej się osiągnąć sukces, choć jak sama mówi, do dziś rockowe śpiewanie pozostaje dla niej nie lada wyzwaniem.

Nigdy, przenigdy nie spodziewałam się, że zostanę jedną z najpopularniejszych wokalistek tego gatunku muzycznego. Ale podjęłam to wyzwanie, ponieważ kocham muzykę. Ona według mnie nie zna granic. Kiedy coś robię, poświęcam temu całe swoje serce.

Dla Tarji Turunen bardzo ważne pozostaje, by ciągle znajdować kolejne wyzwania i odkrywać nowe rzeczy do zrobienia. Wokalistka cały czas dba, by jej kariera muzyczna się poszerzała i stawia sobie kolejne zadania. Przychodzi jej to bez większego problemu, ponieważ - jak przyznała - ma naturę pracoholika.

Mam masę różnych projektów na głowie jednocześnie. Jestem na swój sposób pracoholiczką, zawsze sobie znajdę coś do roboty. Nie potrafię niczym się nie zajmować. Uwielbiam pracować, kocham muzykę i wolność, jaką mam dziś jako artystka.

Przy tylu rzeczach na głowie i ciągłym rozwijaniu swojej kariery, z pewnością dużą rolę należy przykładać do inspiracji. Dla Tarji ich źródłem pozostaje życie codzienne, własna rodzina i podróże. Zawsze stara się przyglądać jasnym i ciemnym stronom życia, które przykuwają jej uwagę. Podała też kilka konkretnych stron, które mają wpływ na jej twórczość.

Inspirują mnie książki Paulo Coelho, wciąż je czytam. Słucham bardzo różnorodnej muzyki: soundtracków, rocka, nawet metalu. Słucham też popu. Uwielbiam takie zespoły jak Muse. Zawsze staram się mieć otwarty umysł, jeśli chodzi o muzykę.

Pełny wywiad z wokalistką obejrzycie poniżej:

Po burzliwym rozstaniu z Nightwish, Tarja Turunen od 2006 roku wydaje płyty pod własnym nazwiskiem. Jej ostatni krążek to „Ave Maria – En Plein Air”, odważne wydawnictwo wypełnione 12 interpretacjami pieśni „Ave Maria”. W 2016 roku ma się ukazać jej kolejny album. Tarja będzie jedną z gwiazd Przystanku Woodstock 2016.

Wybieracie się na jej koncert?