U2 odwołuje koncert z powodu zagrożenia

Fani, którzy przybyli na występ zespołu do Sztokholmu nie mieli szczęścia. Z powodu informacji o mężczyźnie, który rzekomo miał wejść na teren imprezy z bronią, widzowie musieli opuścić halę widowiskową.
Wielbiciele U2, którzy zgromadzili się w Globe Arena mogą mówić o prawdziwym pechu. Chociaż początkowo funkcjonariusze policji jedynie przeszukiwali teren hali, to jednak około godziny 20:00 zarządzili całkowitą ewakuację budynku.
Policja szukała uzbrojonej osoby wśród publiczności, jak podał szwedzki dziennik Expressen. Mężczyzna miał grozić jednemu z uczestników imprezy.
Niestety, mimo nadziei fanów, policja nie pozwoliła wznowić koncertu i zespół był zmuszony całkowicie go odwołać. Wydarzenie zostało przełożone na 22 września 2015 roku. Oczywiście wszystkie bilety zakupione na niedzielną imprezę, będą również ważne we wtorek.
Grupa przeprosiła gości na swojej stronie za całe zamieszanie. Muzycy poprosili też o zrozumienie i dodali, że bezpieczeństwo widzów jest dla nich priorytetem.
Fani w komentarzach na Facebooku pod informacją narzekają jednak na bardzo słabą organizację. Służby porządkowe bardzo pobieżnie sprawdzały przechodzących przez bramki na teren wydarzenia.
To trzeci z czterech koncertów w Sztokholmie, który miał odbyć się w ramach trasy Innocence + Experience Tour 2015, podczas której U2 promuje swoją ostatnią płytę. Album „Songs of Innocence” został wydany w październiku 2014 roku, a reklamowały go single „The Miracle (of Joey Ramone)”, „Every Breaking Wave” i „Song for Someone”.
O prawdziwym szczęściu mogą za to mówić Polacy z Lublina, którym udało się zagrać z U2 na scenie na pierwszym z koncertów stolicy Szwecji. Muzycy z Irlandii nie pierwszy raz zapraszają gości do wspólnego grania. W lipcu 2015 roku podczas występu w Toronto w kawałkach „Angel of Harlem” i „All I Want Is You” grupę wsparła młoda fanka.
Chociaż muzycy są w trasie, to nie stronią od dyskusji na tematy nie tylko muzyczne. Na początku września 2015 roku Bono skomentował m.in. sprawę imigrantów.
Oceń artykuł