Wokalista grupy Tool znowu zaraził się koronawirusem. Trafił na ostry dyżur

Wokalista grupy Tool, Maynard James Keenan ponownie zaraził się koronawirusem. Muzyk nie mógł oddychać i trafił na ostry dyżur.
Już od przeszło roku cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa. Nasze życie mimo długich miesięcy wyczekiwania, nadal nie wróciło do normy. Nadzieję na powrót koncertów, otwartych knajp i granic dają szczepionki, jednak nie każdy wierzy w ich skuteczność i konieczność stosowania. Póki co, liczba zachorowań na COVID-19 nadal rośnie.
Maynard James Keenan z koronawirusem. Muzyk zaraził się już drugi raz
Wielu osobom udało się uniknąć zarażenia koronawirusem, jednak są też tacy, którzy zmierzyli się z chorobą więcej niż raz. Do grona pechowców należy między innymi wokalista Tool, Maynard James Keenan.
Muzyk po raz pierwszy zaraził się koronawirusem niemal rok temu - w połowie lutego 2020 roku. Artysta szczegółowo opisał konsekwencje choroby. Jeszcze w październiku twierdził, że nadal kaszle, a jego płuca zostały uszkodzone.
Wokalista Tool z koronawirusem. W jakim jest stanie?
Niestety koronawirus dopadł Keenana po raz drugi. Muzyk zaraził się w połowie listopada, a w grudniu wylądował w szpitalu na ostrym dyżurze.
Muzyk opowiedział o kolejnej walce z chorobą w jednym z ostatnich wywiadów, który przytoczył serwis Kerrang!.
Pskudztwo, paskudztwo. Nie mogłem oddychać. Ledwo potrafiłem sklecić ze sobą dwa słowa bez ataku kaszlu. Skończyło się postępującym zapaleniem płuc.
Keenan przyznał, że w walce z koronawirusem nie da się za wiele zrobić, poza zwalczaniem jego objawów. Muzyk potrzebował silnych leków na kaszel, antybiotyków i inhalatora.
Oceń artykuł