10 Najlepszych porno parodii wszech czasów

Wysokie budżety, chwytliwe nazwy i sprośne myśli - te filmy dla dorosłych mają to wszystko. Przyjrzyjmy się zatem szczytowi szczytu i zobaczmy, które porno parodie dorównały poziomem swoim oryginałom.
Bardzo ciężko jest znaleźć uniwersalną 10 najlepszych filmów z kategorii XXX - w końcu każdy człowiek na Ziemi ma swoje upodobania. Zwłaszcza w produkcjach porno ogromne znaczenie ma to, co uznajemy za stymulujące, a to czego nie lubimy.
Można jednak przyjąć takie kryteria, jak np. wysokość budżetu albo najbardziej pomysłowy tytuł filmu. Zdecydowaliśmy się tym razem na to, aby przyjrzeć się produkcjom, których „fabuła” bazowała na innych obrazach. W dużym skrócie - chodzi nam o porno parodie. Jak wspomnieliśmy, nie oceniamy obsady. To będziecie mogli zrobić sami w zaciszu swoich własnych domów. My oceniamy tylko pomysły.
10. Cliffbanger (1993)
Jest to parodia wydanego w 1993 roku filmu „Cliffhanger” z Sylvestrem Stallonem w roli głównej. Jak głosi jedna z recenzji na IMDB: „być może nie było tam ekscytującej jazdy na nartach, ale nadrobili za to widokami i zdobyciem kilku szczytów”. Brzmi zachęcająco, prawda?
9. Tits a Wonderful Life! (1994)
Klasyk amerykańskiego kina „It's a Wonderful Life!” doczekał się oczywiście również klasycznej parodii, której hasło marketingowe w wolnym tłumaczeniu na język polski brzmi mniej więcej „wielkie melony dla męża i żony”. Cudowna opowieść dla całej rodziny.
8. Tale of Two Titties (1990)
Zwykła zamiana słowa „Cities” na „Titties” i życie zdaje się piękniejsze. Prawdopodobnie jeden z najbardziej dosłownych tytułów na tej liście, ale musimy przyznać, że czasami prostota jest kluczem do sukcesu.
7. Titanic Orgy (1995)
Ta opcja nie jest do końca właściwa, bo w końcu sama parodia ukazała się wcześniej, niż film Jamesa Camerona, który do dziś pozostaje jednym z najlepiej zarabiających produkcji wszech czasów. W porno-pierwowzorze statek nie nadziewa się jednak na górę lodową. Chociaż i lodów, i nadziewania w tym filmie wam nie zabraknie.
6. Forrest Hump (1994)
Jest to oczywiście parodia „Forresta Gumpa”. Plakat jest parafrazą jednego z najbardziej znanych powiedzeń pochodzących z filmu:
Moje spodnie są jak pudełko czekolady - nigdy nie dowiesz się, co w nich znajdziesz.
My wolimy chyba jednak oryginał.
5. Not Married with Children XXX (2009)
Wydana lata po oryginalnym serialu parodia „Świata według Bundych” przenosi nas z powrotem do rodziny Bundych. Opis produkcji zapowiada, że: „Peg, Kelly, Al, Bud, Marcie i Steve nie mogą przestać się piep*zyć”. Rozrywka na najwyższym poziomie gwarantowana.
4. Buffy: A Vampire Layer (1997)
Stare przysłowie twierdzi, że jeżeli nie możesz ich pokonać, to do nich dołącz - z takiego założenia wyszła Buffy w tej porno parodii. Czosnek i kołki osikowe poszły do lamusa, a ich miejsce zajęły bardziej... wymyślne gadżety. Jakie? Obejrzyjcie, to się przekonacie.
3. Pulp Friction (1994)
Jeden z najlepszych filmów XX wieku doczekał się równie wybitnej porno parodii. Możemy być jedynie pewni, że w tej produkcji krew nie jest najczęściej lejącą się wydzieliną z ludzkiego ciała. Pozdrawiamy cieplutko i życzymy miłego seansu.
2. Edward Penishands (1991)
Dokładnie tak, jak w przypadku oryginału, Edward nie jest zwykłym mężczyzną. I dokładnie tak, jak w przypadku oryginału, polski tytuł jest zdecydowanie lepszy - „Edward Penisoręki” definitywnie bije na głowę biednego „Edwarda Penishanda”.
1. Penetrator (1991)
Arnold Schwarzenegger na stałe zapisał się w historii popkultury swoją rolą w „Terminatorze”. Wystarczyłoby jednak jedynie nieco zmienić parametry tej zabójczej maszyny, a także wprowadzić kosmetyczne poprawki w nazwie i mielibyśmy całkiem niezłą parodię porno... Jak widać, nie jesteśmy jedynymi, którzy o tym pomyśleli.
Jeżeli potrzebujecie jeszcze więcej zastrzyku wysokiej jakości rozrywki, to pamiętajcie o porno parodiach, które wam już prezentowaliśmy. Ofiarami branży padła już „Gra o Tron”, a także „Liga Sprawiedliwości”. Szczytu doświadczył również polski „Wiedźmin”, który już niedługo doczeka się również wersji na Netfliksie. Nam pozostaje jedynie życzyć miłej zabawy.
Oceń artykuł