Co jest największą słabością Batmana? Nie uwierzycie!

29.06.2020 13:41
Batman i Robin|undefined Fot. East News

Batman to jeden z najpopularniejszych superbohaterów na świecie. Jest jednak tylko zwykłym człowiekiem i ma swoje słabości. W 6. numerze komiksu "Suicide Sqaud" zdradzono jedną z nich.

Czy istnieje większy twardziel komiksowego uniwersum DC niż Batman? W końcu jest tylko zwykłym człowiekiem w stroju nietoperza, a naraża życie, by walczyć z potężniejszymi od siebie przeciwnikami. Okazuje się, że jak wszyscy ma jednak pewną słabość, która kompletnie go rozbraja. 

Batman - największa słabość Mrocznego Rycerza

Każdy doskonale wie, że Superman, mimo szeregu nadludzkich zdolności jest bezbronny niczym dziecko w obliczu najmniejszego kawałka kryptonitu. Co jednak z Batmanem, który mimo fizycznych ograniczeń, wydaje się człowiekiem nie do złamania? Twórcy najnowszej serii "Suicide Squad" postanowili pokazać ludzkie oblicze Mrocznego Rycerza. 

Przeczytaj także

Batman nie ma kosmicznego pierścienia, nie urodził się niemal boskim kosmitą, nie umie latać, nie posługuje się magicznym lassem, ani nie biega z prędkością światła. Te limity sprawiają jednak, że musi podchodzić do pełnienia roli obrońcy Gotham o wiele uważniej niż jego koledzy po fachu. Jest przygotowany na każdą ewentualność i nie posiada zbyt wielu słabości. Tom Taylor, Bruno Redondo, Adriano Lucas i  Wes Abbott postanowili jednak zaprezentować Bruce'a Wayne'a od zupełnie innej strony. 

Przeczytaj także

W szóstym numerze "Suicide Squad" okazuje się, że nawet chłodna natura Batmana ma słabe punkty. W poprzednim numerze członkowie tytułowej grupy, w skład której wchodzą Deadshot, Harley Quinn, Zebra-Man i członkowie Revolutionaries pojawiają się w Gotham. Chcą bowiem pozbyć się wybuchowych implantów, które zafundował im Blue Beetle, potajemnie kierujący drużyną antybohaterów. Uciekają do Gotham, gdzie doktor Pacat usuwa implanty. Zdradza jednak swoich pacjentów, za których głowy wyznaczona została wysoka nagroda. 

Przeczytaj także

Suicide Squad uciekają jednak z kliniki, przy okazji ratując szczeniaka, który znajdował się w niebezpiecznym miejscu. Piesek dołącza do drużyny, zostając wiernym przyjacielem Chaos Kitten. Wkrótce jednak grupa wpada w pułapkę League of Assassins, którzy też chcą odebrać nagrodę. Do akcji wkracza Batman, którego celem jest aresztowanie uciekinierów. Rozpoczyna się walka z Mrocznym Rycerzem. Deadshotowi udaje się na kilka chwil unieszkodliwić Batmana. Wykorzystuje okazję i odchodzi z drużyny, żegnając się z towarzyszami broni, kupując im czas na ucieczkę. Zanim pozostali członkowie Suicide Squad uciekają, Chaos Kitten wręcza uratowanego pieska Deadshotowi. Dziewczyna ma w tym ukryty cel. Uważa bowiem, że Deadshot nie zostanie skrzywdzony przez Batmana ze szczeniakiem na rękach. 

6 (2020) Fot. foto: materiał promocyjny/DC Comics

Początkowo Deadshot odbiera to za formę żartu, ale kiedy Batman się budzi, nie jest w stanie uderzyć swojego przeciwnika. Piesek za bardzo go rozczula. Kulka sierści robi swoje i Wayne cofa cios, a przeciwnicy postanawiają dogadać się w bardziej kulturalny sposób. Miejmy tylko nadzieję, że o słabości Batmana nie dowiedzą się groźniejsi przeciwnicy. W przeciwnym wypadku skuteczność Mrocznego Rycerza może drastycznie się obniżyć.

 

Przeczytaj także

Zobacz też: Kto został świadkiem Batmana na ślubie z Catwoman? 

Sergiusz Kurczuk
Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.