Gwiazda „Breaking Bad” miała koronawirusa. Teraz oddaje krew, aby lekarze mogli dzięki niej stworzyć szczepionkę

Bryan Cranston, aktor najlepiej znany z roli Waltera White’a w popularnym serialu „Breaking Bad” przyznał, że niedawno przeszedł chorobę z powodu wirusa COVID-19. Teraz aktor oddaje osocze ze swojej krwi, aby pomóc w researchu szczepionki.
Bryan Cranston miał koronawirusa. Aktor podzielił się tą informacją na swoim koncie na Instagramie. Gwiazda „Breaking Bad” oraz sitcomu „Zwariowany świat Malcolma” przyznał, że jakiś czas temu zdiagnozowano u niego COVID-19. Aktor przyznał, że nie posiadał zbyt silnych objawów i że choroba przeszła u niego w miarę bezproblemowo i bez dodatkowych powikłań.
W wideo-poście, mężczyzna wymienił listę swoich symptomów, wśród których znalazły się: utrata smaku i węchu, bóle klatki piersiowej, czy lekkie bóle głowy.
Podkreślił jednak, że różne symptomy występują u różnych osób. Jako, że diagnoza mężczyzna głosiła, że przeszedł już chorobę, wywołaną wirusem, aktor postanowił oddać osocze swojej krwi, aby pomóc lekarzom w przebadaniu przeciwciał, znajdujących się w jego organizmie. Podobną rzecz zrobili Tom i Rita Hanksowie, po tym, jak para również przeszła już chorobę.
Bryan Cranston miał koronawirusa – zobacz wideo, w którym omawia swoją chorobę
Materiał pojawił się w mediach społecznościowych amerykańskiego aktora w czwartek wieczorem. Dotychczas obejrzano je już ok. 300 tys. razy.
Aktor oddaje swoje osocze w centrum LA, w klinice UCLA Blood & Platelet Center. W materiale Cranston zachęca też innych, którzy być może przeszli już chorobę, wywołaną koronawirusem, aby również zdecydowali się oddać swoją krew, bo może to pomóc lekarzom i naukowcom w szybszym opracowaniu szczepionki.
Czytaj także: Zmarł pies zakażony koronawirusem. Był pierwszym zarażonym czworonogiem w USA.
Oceń artykuł