Każdego miesiąca na Facebooku pojawia się 500,000 przypadków revenge porn

Facebook korzysta ze specjalnej Sztucznej Inteligencji i dedykowanego teamu, aby walczyć ze skutkami obrzydliwej mody.
Facebook pracuje nad narzędziami do walki z "porno zemstą" od wielu lat, ale nie jest to łatwe zadanie. Zwłaszcza że według raportu przygotowanego przez NBC News firma, do której należy Instagram, Messenger i WhatApp musi radzić sobie z pół milionem zgłoszeń "revenge porn" jakie trafiają do nich każdego miesiąca.
Facebook walczy z porno zemstą
Na początku 2019 roku Facebook (jako portal społecznościowy nie firma) stworzył Sztuczną Inteligencję, która jest szkolona w wykrywaniu "porno zemsty". "Revenge porn" to zdjęcia albo nagrania wrzucone do sieci bez zgody osób na nich obecnych.
W 2017 roku Facebook uruchomił program, w którym użytkownicy mogli postować własne intymne zdjęcia, aby aplikacja mogła je automatycznie kasować i nie pozwalać na sharowanie w ramach portali społecznościowych.
Niestety sposób przedstawienia powyższego programu spowodował negatywną reakcję użytkowników i firma postanowiła poszukać innych sposobów na walkę z tego typu pornografią.
Słysząc, jak okropne były doświadczenia związane z udostępnianiem zdjęć użytkowników, zespół był naprawdę zmotywowany, aby znaleźć coś, co możemy zrobić z tym problemem.
- wyjaśniła w rozmowie z NBC News Radha Plumb, która nadzorowała prace nad nowym projektem firmy.
Według NBC w tym momencie z "revenge porn" walczy zespół składający się z 25 pracowników. Do tej grupy nie zaliczają się oczywiście moderatorzy pracujący na co dzień z treściami obecnymi na "fejsie".
Jest to w sumie interesująca sytuacja, gdyż początki fejsbuka opierają się na podobnych do "revenge porn" działaniach. Mark Zuckerberg stworzył lata temu aplikację, która pozwalała oceniać i porównywać dziewczyny, które nie wyrażały zgody na bycie częścią apki. Cieszy, że dekadę od tego czasu Zuckerberg zdecydował się walczyć z tym problemem.
Zobacz także: Poczta Polska planuje postawić paczkomaty na klatkach schodowych
Oceń artykuł