Nie żyje operator filmów "E.T.", "Indiany Jonesa" i "Imperium Słońca". Miał koronawirusa

Zmarł Allen Daviau - pięciokrotnie nominowany do Oscara operator filmowy, który pracował przy takich filmach, jak "E.T.", "Imperium Słońca", czy "Kolor purpury". Miał koronawirusa.
15 kwietnia 2020 roku odszedł Allen Daviau. Filmowiec miał 77 lat. Zmarł w ośrodku Motion Picture & Television Country House and Hospital jako jedna z czterech ofiar komplikacji spowodowanych koronawirusem.
Nie żyje Allen Daviau. Operator miał koronawirusa
O śmierci słynnego operatora poinformował portal Deadline. Na temat śmierci Daviau z serwisem rozmawiał Bob Beitcher - prezes MPTF.
Allen został zdiagnozowany mniej więcej tydzień temu, kiedy trafił do szpitala West Hills z poważnymi objawami. W ciągu ostatnich kilku dni, kiedy jego stan się pogarszał i było jasne, że nie przetrwa choroby, jego przyjaciele, pracownicy opieki zdrowotnej i nasz personel robili wszystko, by przenieść go do MPTF, ponieważ chciał umrzeć w domu. To był jego dom przez ostatnie osiem lat.
Beitcher zdradził, że po powrocie do ośrodka, Daviau otrzymał list od Stevena Spielberga. Reżyser postanowił pożegnać się ze swoim przyjacielem. Spielberg wystosował zresztą oficjalne pożegnanie swojego współpracownika, które trafiło na oficjalnego Twittera studia Amblin.
W 1968 roku Allen i ja zaczęliśmy swoje kariery, robiąc ramię w ramię krótkometrażowy film dla AMBLIN. Allen był niesamowitym artystą, ale jego ciepło i humanizm były równie potężne, co jego soczewki w obiektywach. Był unikatowym talentem i pięknym człowiekiem.- Steven Spielberg
Daviau urodził się 14 czerwca 1942 roku w Nowym Orleanie, jednak dzieciństwo spędził w Los Angeles. Jako nastolatek zainteresował się kinem i zaczął eksperymenty operatorskie. Szybko zaczął udzielać się jako operator w szkolnych przedsięwzięciach i lokalnej stacji telewizyjnej. W późniejszych latach nakręcił wiele prototeledysków dla takich wykonawców jak The Who, The Animals czy Jimi Hendrix. Był też fotosistą na planie serialu "The Monkees".
Pod koniec lat 60. Daviau poznał Spielberga i oboje od razu zostali przyjaciółmi. W 1967 roku wspólnie zrobili kilka filmów krótkometrażowych. Tak rozpoczęła się długoletnia współpraca ze słynnym reżyserem. Daviau był autorem zdjęć do takich filmów jak "E.T.", "Strefa Mroku", "Indiana Jones i świątynia zagłady", "Kolor purpury" czy "Imperium słońca". Wspólnie pracowali też nad kilkoma odcinkami serialu "Niesamowite historie".
Daviau był również operatorem takich produkcji, jak "Sokół i koka", "Harry i Hendersonowie", "W obronie życia", "Avalon", "Bugsy", "Fearless", "Kongo" czy "Żona astronauty". Ostatnim filmem, przy którym pracował był "Van Helsing" z 2004 roku. W ciągu swojej kariery Daviau stworzył również niezliczoną ilość reklam, filmów dokumentalnych, a także filmów instruktażowych i szkoleniowych. Był też autorem psychodelicznych efektów specjalnych w filmie "Podróż" z1967 roku.
Filmowiec był pięciokrotnie nominowany do Oscara. W swojej karierze zdobył nagrodę BAFTA, BSFC oraz został uhonorowany nagrodą specjalną przez Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych.
Zobacz też: Nie żyje gwiazda "Rambo" i "Ratatuj". Co było przyczyną śmierci aktora?
Oceń artykuł