Nowy etap walki z koronawirusem. Wyjście z domu tylko z pisemnym uzasadnieniem
Zwiększająca się lawinowo liczba chorych na COVID-19 skłoniła francuski rząd do podjęcia nadzwyczajnych działań: Francuzi dostali zakaz wychodzenia z domu. Pilnować tego będzie ponad 100 000 policjantów.
Koronawirus SARS-CoV-2 na naszych oczach zmienia nasz świat. Musimy nauczyć się żyć, pracować i uczyć zdalnie, gdyż każdy kontakt międzyludzki to ryzyko zarażenia się COVID-19.
W Polsce, jak zapowiedział minister zdrowia, szczyt zachorowań spodziewany jest na przełom marca i kwietnia 2020. Z tego też powodu najprawdopodobniej szkoły nie zostaną otwarte zgodnie z pierwotnym planem 26 marca 2020, lecz zostaną zamknięte dłużej.
We Francji, gdzie epidemia wymknęła się spod kontroli, postanowiono pójść o krok dalej i zakazać obywatelom opuszczania domów. Wyjątkiem będą przypadki, gdy osoby będą dysponować pisemnym usprawiedliwieniem nieobecności w miejscu zamieszkania.
Francja wprowadza ogólnokrajową kwarantannę. Zakaz opuszczania domów
W egzekwowaniu postanowienia mają pomagać stałe i mobilne punkty kontrolne, zlokalizowane na głównych u pobocznych szlakach komunikacyjnych. To właśnie tam trzeba będzie wylegitymować się pisemnym uzasadnieniem wyjścia.
Jak zapowiedział francuski minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner, z domu można będzie wyjść tylko z trzech powodów: na zakupy, do pracy lub do lekarza. Formularze uzasadnienia opuszczenia miejsca zamieszkania zostały udostępnione w sieci, przyjmowane będą także oświadczenia napisane na zwykłej kartce.
Swobodnie po kraju będą mogły poruszać się osoby dysponujące legitymacjami prasowymi, żeby „zapewnić wolny przepływ informacji”.
Francuzi będą mogli także wyprowadzać psy oraz dzieci na krótkie spacery, o ile nie będą w tym czasie spotykać się w grupach.
17 marca 2020 we Francji odnotowano 6 664 zachorowania na COVID-19. Zmarło 148 osób.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Co robić, żeby się nie zarazić?
Oceń artykuł
