Poseł Konfederacji w obronie futer biegał nago po ulicach Katowic. Internauci nie kryją oburzenia

Dobromir Sośnierz z Konfederacji od lat aktywnie bierze udział w debacie na temat praw zwierząt. Twierdzi, że "zwierzęta nie czują bólu" i są to "tylko maszyny zrobione z mięsa". Do sieci wypłyną film, na którym w obronie futer pokazuje penis na ulicach Katowic.
W piątek 18 wrześnie 2020 roku odbyło się głosowanie nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Projekt "Piątka dla zwierząt" zakłada między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów, godną egzystencję zwierząt wycofanych ze służb oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy MSWiA.
Dobromir Sośnierz: "Zwierzęta nie czują bólu"
Od początku przeciwko wprowadzeniu tych przepisów protestowała Konfederacja. Szczególnie mocno przeciwko "prawom zwierząt" protestował poseł Dobromir Sośnierz.
Stanowisko byłego europosła dotyczące zwierząt nie jest tajemnicą. Uważa on, że "zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa", a także, że "zwierzęta nie powinny mieć praw, ponieważ nie płacą podatków".
Życie zwierząt nie ma wartości moralnej, a jedynie użytkową
- mówił podczas programu na antenie Stop Klatka.
To tylko niektóre ze słów parlamentarzysty. Sośnierz mówił także, że "zwierzęta nie płacą podatków. Nie są obywatelami. To tylko maszyny zrobione z mięsa" czy "zwierzęta nie czują bólu, bo nie mieszka w nich żaden wewnętrzny obserwator, który mógłby ten ból odczuć".
Takie idee prezentuje także na swoim Instagramie, gdzie ostatnio umieści post dotyczący praw zwierząt. "Jeśli chodzi o prawa zwierząt, to zwierzęta mają prawo być smaczne." - czytamy w opisie zdjęcia
Zwierzęta nie są obywatelami, nie są ludźmi. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy bronić zwierząt przeciwko ludziom. To odwrotnie, powinniśmy bronić ludzi przeciwko zwierzętom, albo przeciwko lewicy
- mówił w programie "Debata Dnia" poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.
Poseł Konfederacji pokazał penisa na ulicy
Przed dziewięciu laty Dobromir Sośnierz zorganizował happening, w ramach którego odpowiadał na tezy Fundacji Viva. Fundacja udostępniła w mediach społecznościowych film z kontrowersyjnymi wypowiedziami obecnego posła Konfederacji.
Na nagraniu widać jak Dobromir Sośnierz podczas jednego z protestów na ulicy jest prawie nagi. Poseł Konfederacji odniósł się do tego w rozmowie z portalem natemat.pl.
Teraz muszę tłumaczyć się, że jako poseł tego nie robię, że to było prawie 10 lat temu w ramach happeningu. (...) Nie jest mi to na rękę, bo mam teraz inne rzeczy na głowie niż tłumaczyć ludziom podstawy filozofii świadomości, ale nie wypieram się swoich poglądów, więc trudno. [...] Była to próba "obalenia mitu", że "lepiej nago niż w futrze". Okazało się, że w futrze cieplej, wygodniej i ludzie nie śmieją się na ulicy.
- powiedział polityk.
Nagranie błyskawicznie obiegło sieć, ponieważ Sośnierz paraduje na nim po ulicy z "penisem" na wierzchu. Sam polityk potwierdza, że to nie jest żaden fake.
Happening pod hasłem "Lepiej w futrze niż nago" zorganizowano, 3 grudnia 2011 w centrum Katowic. Dobromir Sośnierz przemaszerował ulicą najpierw w majtkach z nadrukowanym penisem, potem w kożuchu, aby stwierdzić i oznajmić, że w kożuchu jest cieplej. Była to odpowiedź na wcześniejszą akcję przeciwników futer, przeprowadzona również w Katowicach.
Zwracam uwagę, że akcja "Lepiej w futrze niż nago" (2011) była odpowiedzią na odwrotną akcję Vivy. Przeszedłem ulicę "nago" i w futrze, żeby sprawdzić, jak lepiej. I teraz wszyscy łącznie z Vivą robią mi wyrzut o przejście nago, co chyba ostatecznie potwierdza, że lepiej w futrze
- tłumaczył się Sośnierz na Twitterze.
Poseł Sośnierz odniósł się do sprawy w rozmowie z portalem NaTemat.pl. Przekonuje, że to happening sprzed lat i jego słowa były celowo przerysowane.
Oczywiście nie jestem zadowolony. Bo wiele osób nie rozumie, że to nagranie jest sprzed 9 lat. W tym czasie wizualnie niewiele się zmieniłem. Dlatego powstaje taki dysonans poznawczy, że pan poseł „w gaciach lata” po mieście. Nie jest mi to na rękę, bo mam teraz inne rzeczy na głowie niż tłumaczyć ludziom podstawy filozofii świadomości, ale nie wypieram się swoich poglądów, więc trudno.
– mówi były europoseł.
Internauci jednak nie są zbyt wyrozumiali. Większość z nich jest ogromnie zbulwersowana poglądami i zachowaniem Sośnierza. Wielu szydziło nawet z rozmiaru "przyrodzenia" polityka.
Zobacz również: W Warszawie postawiono pomnik Jana Pawła II trzymającego głaz. Internauci wyśmiewają rzeźbę
Oceń artykuł