Robert Kubica weźmie udział w kolejnych testach? Jest odpowiedź teamu Renault

Kiedy 7 czerwca 2017 roku, Robert Kubica był po pierwszych testach bolidu E20 z 2015 roku, cały świat motoryzacyjny spekulował o wielkim powrocie do Formuły 1. Szef teamu Renault był wtedy zasypywany telefonami oraz wiadomościami od dziennikarzy, którzy chcieli wiedzieć czy istnieje nadzieja by nasz najpopularniejszy kierowca znów ścigał się w najszybszej lidze świata.

Renault dementował każdą z plotek mówiąc, że mimo wielkich chęci i wiary w Kubice nie widzą go na liście kierowców w zmaganiach F1 w 2017 roku. Czy, aby na pewno? Według informacji opublikowanych przez portal adrenalinemotorsport.pl, szef teamu Cyril Abiteboula miał odpowiedzieć na pytanie o powrót Kubicy tak:

Podczas gdy pierwszy test w Walencji był niczym innym jak pozwoleniem Robertowi ponownie poczuć wrażenia z jazdy bolidem F1, drugi test ma ocenić jego zdolności do powrotu na najwyższym poziomie rywalizacji.

Na potwierdzenie tych słów Mark Hughes, dziennikarz z Motorsport Magazine przekazał do publicznej wiadomości informację, że Robert brał udział w specjalnych badaniach, podczas których kierowca został przebadany pod względem psychicznym oraz fizycznym. Według niego wyniki zostały porównane z resztą kierowców i bardzo zaskoczyły szefów teamu.

Portal adrenalinemotorsport.pl informuje, że testy w których wziąłby udział Kubica miałyby odbyć się w najbliższą środę 12 lipca 2017 roku, na torze Paul Ricard, co również potwierdza treść wiadomości nadesłanej przez szefa teamu Cyrila Abiteboula:

To nowa faza jego (Kubicy) osobistej i profesjonalnej podróży i jesteśmy dumni, że możemy go w tym wspierać, wykorzystując infrastrukturę toru Paul Ricard, który jest odpowiedni dla profesjonalnych i nieprofesjonalnych kierowców. Nadal jest wiele płotków do pokonania dla niego i on o tym wie lepiej niż ktokolwiek inny. Jedynie jego forma zdeterminuje czy może kiedyś wrócić do bycia profesjonalnym kierowcą

Jeśli zobaczymy Roberta na torze Paul Ricard podczas testów bolidu, chyba możemy być pewni, że jego powrót do Formuły 1 jest tylko kwestią czasu. Mamy nadzieję, że nasz kierowca wypadnie w nich na tyle dobrze, aby zdeklasować innych zawodników i rozwiać wątpliwości dotyczące jego formy.