Statystka z "Zenka" oskarża gwiazdora TVP o molestowanie: "Patrzył na mnie jak na zwierzę"

02.02.2021 13:36
Zenek ekipa i obsada Fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News

"Gwiazdor TVP molestował mnie na planie Zenka" zatytułował swój wywiad z filmową statystką Piotr Krysiak. Dziewczyna zgłosiła się do niego, bo - jak twierdzi - "coś w niej pękło". Na zarzuty błyskawicznie odpowiedział Jarosław Jakimowicz, choć w wywiadzie ani razu nie padło jego nazwisko.

"Zenek" to produkcja opowiadająca o celebrycie z branży Disco Polo, który stał się jedną z głównych gwiazd Telewizji Polskiej. Podobnie jak Jarosław Jakimowicz - przed laty aktor z popularnego młodzieżowego filmu "Młode wilki", dziś - quasi-dziennikarz i prezenter w TVP oraz główny bohater głośnych afer. 

Polecamy

Jarosław Jakimowicz w centrum kolejnej afery związanej z molestowaniem

Poza skandalami, które Jarosław Jakimowicz zapoczątkował sam, chwaląc się w swojej autobiografii "Życie jak film" zakupem 12-latki i drobnymi kradzieżami podczas pobytu w Niemczech (co później ogłosił fikcją literacką), największą burzę wokół "gwiazdora" rozpętał Piotr Krysiak. Dziennikarz w połowie stycznia 2021 opublikował obszerną relację uczestniczki konkursu Miss Generation 2020, która twierdziła, że została zgwałcona przez gwiazdę publicystyki TVP INFO. Choć autor "Dziewczyn z Dubaju" tak naprawdę ani razu nie podał nazwiska gwiazdora, którego dotyczy sprawa, Jarosław Jakimowicz wyszedł przed szereg i zaczął bronić się przed - jego zdaniem - bezpodstawnymi atakami. Podobnie zachował się teraz. Kiedy Krysiak opublikował swój wywiad ze statystką z filmu "Zenek", w którym dziewczyna opowiada o molestowaniu na planie, Jakimowicz od razu wydał oświadczenie.

Uważam to za kolejne z serii pomówień wymierzonych w moje dobre imię i wiarygodność!

napisał na swoim instagramowym profilu.

Polecamy

"Gwiazdor TVP" molestował mnie na planie "Zenka"

W jaki sposób tym razem Piotr Krysiak godzi w "dobre imię i wiarygodność" Jakimowicza? Na początku lutego 2021 dziennikarz śledczy opublikował na Facebooku wywiad z dziewczyną, która twierdzi, że była molestowana na planie filmu "Zenek". Jakimowicz występował w nim w roli menagera.

Jak wynika z relacji statystki, do molestowania miało dojść w listopadzie 2019 roku, kiedy miała 20 lat, a "gwiazdor TVP" był w wieku jej ojca. Jak wspomina dziewczyna:

Odgrywaliśmy jedną scenę. Mieliśmy sobie okazywać sympatię. Ot, tyle. Bez całowania i żadnego obmacywania. W filmie widać nas maksymalnie do pasa. On jednak… sięgał zdecydowanie dużo niżej. Miałam bardzo krótką sukienkę. On siedział, ja stałam. Był blisko, miał kolano między moimi nogami. Wykorzystał to. Najpierw powiedział mi, że bardzo chętnie by mnie przeleciał. Nawet nie zdążyłam zareagować, kiedy włożył rękę między moje nogi i zaczął mnie dotykać. Odsunęłam się i odliczałam sekundy, aż powiedzą koniec i będę mogła stamtąd uciec.

Statystka (przedstawiona w wywiadzie jako Dominika) opowiada o tym, jak potwornie czuła się po tej sytuacji. Twierdzi, że miała ochotę krzyczeć, dać gwiazdorowi w twarz, "złapać go za jaja, wbić paznokcie, ścisnąć z całej siły i zapytać go: Przyjemnie?", ale czuła się sparaliżowana. Wszystko to sprawiło, że czuła obrzydzenie do samej siebie i do dziś na samą myśl o tym zdarzeniu robi jej się niedobrze. 

Polecamy
Do dziś pamiętam jego wyraz twarzy. Patrzył na mnie jak na zwierzę, jakby wiedział, że może mnie sobie wziąć, jeśli tego chce. 

Zapytana o to, dlaczego nie zgłosiła sprawy na policję, dziewczyna wyznała, że się bała, gdyż zazwyczaj finał takich historii nie jest pozytywny dla osoby pokrzywdzonej. Zdecydowała się opowiedzieć ją dopiero teraz, kiedy przeczytała historię modelki, która zarzuca "gwiazdorowi TVP" gwałt. 

Coś we mnie pękło. Myślę, że dzisiaj mnóstwo osób ma wyrobione zdanie o tym człowieku. I że nie jestem jedyną, którą skrzywdził. Liczę, że inni ludzie też powiedzą o swoich doświadczeniach.
Polecamy

Dziewczyna w rozmowie z Krysiakiem powiedziała, że ma świadomość, iż teraz "niektórzy zrobią z niej wariatkę", ale dziś jest już gotowa pójść do sądu i o wszystkim opowiedzieć. Twierdzi też, że ma świadków na to, że doszło do molestowania oraz nadzieję, że więcej dziewcząt zdecyduje się mówić o tym, co spotkało je ze strony "gwiazdora".

Dziennikarz pod wywiadem z "Dominiką" zamieścił informację, że po publikacji materiału o modelce, którą miał zgwałcić gwiazdor TVP, otrzymuje dużo więcej podobnych, jeżących włos na głowie historii, które po weryfikacji również ujrzą światło dzienne. Poniżej link do całej rozmowy:

Jakimowicz odpiera zarzuty w sprawie molestowania na planie "Zenka"

Jak już wspomnieliśmy, na wywiad ze statystką z "Zenka" błyskawicznie odpowiedział Jarosław Jakimowicz. Choć jego imię i nazwisko ani razu nie padło w rozmowie, celebryta wywnioskował z niej, że chodzi właśnie o niego, a nawet domyślił się, o której scenie i o której statystce konkretnie mowa (co brzmi dość nieprawdopodobnie w kontekście zapewnień, że opisywana sytuacja nie miała miejsca). W swoim instagramowym oświadczeniu napisał:

Rzeczy, opisywane w poście nigdy nie miały miejsca! Nadmienię, że podczas kręcenia wspomnianej sceny na planie filmowym znajdowało się, co najmniej kilkanaście osób (co można zobaczyć ok. 76 minuty filmu). Osoba, „cytowana” dzisiaj przez Pana Piotra Krysiaka nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń, co do mojego zachowania. Nie zgłaszał ich również nikt inny, kto obecny był podczas kręcenia filmu.

Całe oświadczenie Jakimowicza możecie przeczytać poniżej:

Natalia Hluzov
Natalia Hluzow Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.