VW Polo Match – na pożegnanie modelu

Niemiecki producent samochodów zaprezentował Polo 6. generacji w nowej odmianie – Match, jednocześnie podkreślając, że już wkrótce nastąpi kres produkcyjny tego modelu.
Nowy wariant został po zęby uzbrojony w nowoczesną technologię. Standardowo oferuje system multimedialny kompatybilny ze smartfonami (Apple CarPlay, Android Auto, Mirrorlink), elektrycznie składane i podgrzewane lusterka, automatyczną klimatyzację, czujniki deszczu, tylne czujniki parkowania i tempomat. Do tego klienci będą mogli korzystać z opcji Cam Connect, umożliwiającej połączenie z GoPro Hero 4 i wyświetlanie obrazów na ekranie systemu multimedialnego.
Pod maską będzie mógł pracować jeden z 3 silników. Spośród benzynowych do wyboru są 1-litrowy trzycylindrowy o mocy 60 KM lub 1,2-litrowy czterocylindrowy, generujący 90 KM. Alternatywnie można zdecydować się na 1,4-litrowego turbodiesla, legitymującego się mocą 75 KM. Jednostki będą współpracować z ręcznymi przekładniami. Wyłącznie motor wysokoprężny będzie mógł zostać wyposażony w automat DSG o 7 przełożeniach.
Pod względem stylistycznym, auto niemalże w ogóle nie wyróżnia się na tle bazowego modelu. Jedynym wyróżnikiem są standardowe 15-calowe felgi w nowym kroju. Samochód dostępny będzie w 3- lub 5-drzwiowej odmianie.
Producent już jakiś czas temu zapowiedział, że szykuje następcę Polo. Zupełnie nowy pojazd ma zostać opracowany na platformie MQB A0. W stosunku do obecnie oferowanego modelu następca ma być większy i lżejszy. Pasażerowie będą mieli do dyspozycji więcej przestrzeni we wnętrzu, zarówno na nogi, nad głowami, jak i w bagażniku.
Nowe Polo będzie produkowane jedynie jako 5-drzwiowy hatchback. Jak zapowiedział Volkswagen – przyszli klienci mogą liczyć na bogatsze wyposażenie, w tym system multimedialny, asystentów kierowcy, tylną kamerę. Zredukowana masa własna przełoży się na mniejsze zapotrzebowanie na paliwo, a także pozytywnie wpłynie na właściwości jezdne.
Bazowa odmiana ma być napędzana 3-cylindrowym silnikiem o mocy około 75 KM. Pod maską będzie mogła znaleźć się również jednostka o pojemności 1.5 i mocy nawet do 160 KM. „Na szczycie łańcucha pokarmowego” oczekiwać można topowego GTI.
Oceń artykuł