Wypożyczasz rower miejski? Uważaj, bo możesz dostać mandat

Do kuriozalnej sytuacji doszło w Lublinie, gdzie osoby wypożyczające lub oddające rowery miejskie karane są mandatem. Wszystko przez nadgorliwe służby mundurowe.
Jak informuje portal internetowy spottedlublin.pl, otrzymali oni list od zaniepokojonej mieszkanki. Pisze ona o sytuacji tak groteskowej, że mogłaby pochodzić z filmów Stanisława Barei. Otóż mieszkanka Lublina została ukarana mandatem 100 złotowym po tym jak wzięła rower z miejskiej wypożyczalni i przejechała na nim ok. 100 metrów do najbliższego zjazdu z chodnika na ulicę.
Okazuje się, że według prawa o ruchu drogowym rowerzyści mają obowiązek korzystać z drogi dla rowerów. Są jednak pewne wyjątki umożliwiające im przejażdżkę po chodniku.
Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Według zapisu w art.33 kodeksu drogowego dla rowerzystów istnieje możliwość poruszania się rowerem po chodniku, z zachowaniem wszelkiej ostrożności i w myśl zasady, że pieszy ma pierwszeństwo.
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6. 6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym
Jeśli mieszkanka Lublina jechała chodnikiem obok drogi, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 50km/h, to wedle powyższego zapisu patrol policji był uprawniony do ukarania ją mandatem. Oczywiście ma ona prawo do odmówienia przyjęcia kary co będzie skutkować skierowaniem sprawy do sądu. Tam rowerzystka może próbować powoływać się, na któryś z wyżej wymienionych wyjątków.
Kierowcy samochodów mają dużo problemów z miłośnikami rowerów. Ci potrafią nagle włączyć się do ruchu nie sygnalizując tego wcześniej, a brak wyposażenia w kask oraz kamizelkę odblaskową znacząco wpływają na obniżenie bezpieczeństwa cyklistów. Doliczając do tego nieznajomość przepisów ruchu drogowego, nie dziwimy się ogólnej niechęci fanów czterech kółek do rowerzystów.
Oceń artykuł