Kwasy omega-3 w profilaktyce miażdżycy

Miażdżyca to podstępna i niebezpieczna choroba. Jest trudna do zdiagnozowania – najczęściej dowiadujemy się o niej dopiero wtedy, gdy zmiany w naszych żyłach są już zaawansowane.
Właśnie dlatego warto zapobiegać jej długo przed wystąpieniem ewentualnych objawów, stosując m.in. odpowiednią dietę.
Czy nasze serce się zużywa?
O dobrej pracy serca decyduje przede wszystkim stan tętnic. Jeśli są one niedrożne, to serce traci swoją sprawność. U dzieci i osób zdrowych tętnice mają dość duży przekrój, ich ścianki są elastyczne i gładkie od środka. To właśnie dzięki tym cechom, mogą one się swobodnie kurczyć i rozkurczać, a krew może swobodnie płynąć.
Stan naszych tętnic zmienia się jednak wraz z wiekiem. Z czasem naczynia stają się twardsze, jednocześnie mniej kurczliwe i elastyczne. Na ich ściankach zaczyna się odkładać coraz więcej cząsteczek tłuszczu, białka i soli wapiennych.
Jeśli serce dodatkowo obciążamy cholesterolem, papierosami, brakiem ruchu i złą dietą to aktywnie przyczyniamy się do rozwoju zmian miażdżycowych i zwężania naczyń krwionośnych.
Nadciśnienie i miażdżyca – jak je rozpoznać i jak reagować?
Nadciśnienie tętnicze uważa się za cichego zabójcę i chorobę cywilizacyjną. To przewlekła choroba układu krążenia, która charakteryzuje się wysokim ciśnieniem krwi. Według norm określonych przez WHO, jest to ponad 139/89 mmHg w stanie spoczynku. Nadciśnienie może rozwijać się przez wiele lat bez objawów, ale w tym czasie powoli niszczy ono nasze organy i zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca, udaru mózgu, niewydolności serca czy zaburzeń pracy nerek.
Trudno ustalić jakie są bezpośrednie przyczyny pojawiania się nadciśnienia. W większości przypadków jest ono samoistne. O tym typie choroby wiemy tylko tyle, że może być dziedziczone, ale do jego pojawiania się przyczyniamy się też sami. Leki na nadciśnienie tętnicze dobiera się razem z lekarzem.
Miażdżyca to choroba bardzo niebezpieczna zarówno dla serca, jak i całego układu krwionośnego. Jak dochodzi do rozwoju tej poważnej choroby? Jeśli nasza krew zawiera zbyt dużo cholesterolu, zaczyna on przywierać do ścian tętnic. W ten sposób powstają tzw. złogi, inaczej nazywane też blaszkami miażdżycowymi. To one zwężają i usztywniają naczynia krwionośne.
Objawy miażdżycy pojawiają się dopiero wtedy, gdy nasze tętnice zwężone są już o ok. połowę. Chory zaczyna się szybciej męczyć, ma trudności z koncentracją i zapamiętywaniem. Czasami pojawiają się też u niego żółte zgrubienia w okolicach powiek, zgięciu łokciowych i pod piersiami.
Duże ilości blaszki miażdżycowej można wykryć za pomocą badania USG. Pierwszym etapem leczenia jest zmiana trybu życia. Pacjent powinien zacząć zdrowo się odżywiać, pozbyć się nadwagi, zacząć ruszać i zerwać z nałogami. Jeśli to nie pomoże, lekarz może przepisać leki obniżające poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi.
Jak dbać o serce?
Nie musimy robić wiele, żeby nasze serce było w dobrej kondycji. Wystarczy, że poświęcimy w tygodniu trochę czasu na trening. Warto też odstawić sól, która przyczynia się do rozwoju nadciśnienia tętniczego. Zwróć też uwagę na to, jakich używasz margaryn. Niektóre z nich mają stanole i sterole roślinne, które wpływają na obniżenie stężenia cholesterolu w krwi.
Dobrym sposobem na wzmocnienie serca jest też przyjmowanie koenzymu Q10, selenu, magnezu, potasu oraz witamin E i C. Swoją domową apteczkę warto też zaopatrzyć w kwas acetylosalicylowy, który zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy.
Zdrowa dieta w profilaktyce: złe i dobre tłuszcze
Zacznijmy od zredukowania w naszym jadłospisie nasyconych kwasów, które występują w tłustych przetworach mlecznych i w tłustym mięsie. Oczywiście nie wszystkie tłuszcze są szkodliwe. Ich źródłem powinny być oleje zawierające jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Olej rzepakowy i oliwa z oliwek są doskonałym przykładem. Spożywajmy je najlepiej na zimno, na przykład jako dodatek do sałatek.
Badania wykazały, że niezwykle korzystne dla zdrowia są wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, znajdujące się w tłustych rybach morskich. Redukują one krzepliwość krwi i zmniejszają poziom trójglicerydów.
Warto także wspomnieć, że kwasy omega-3 są ważnym składnikiem aktywnej tkanki nerwowej i mózgu. Ich przyjmowanie zaleca się szczególnie kobietom w ciąży oraz podczas laktacji, są one bowiem ważne dla rozwoju mózgu u płodu i dzieci karmionych piersią. Problem w tym, że nasz organizm nie potrafi sam wytwarzać tego rodzaju kwasów, dlatego dietetycy zalecają uzupełnienie diety w produkty, które go zawierają.
Omega-3 ratuje życie
Jak wykazało badanie ludności 7 krajów, stężenie cholesterolu w surowicy i zgony na chorobę niedokrwienną serca są ściśle związane z ilością spożywanych nasyconych kwasów tłuszczowych. Wynik badania dobitnie pokazał, że umieralność na chorobę niedokrwienną serca jest mniejsza w krajach Morza Śródziemnego.
Przyczyną tego zjawiska jest dieta śródziemnomorska. Cechuje się ona małym spożyciem nasyconych kwasów tłuszczowych, dużym spożyciem jednonienasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z udziałem omega-3. Z powodu zwiększonego spożycia warzyw i owoców w diecie śródziemnomorskiej występują także spore ilości błonnika i przeciwutleniaczy.
Nie musimy całkowicie zmieniać swojej diety, żeby zadbać o serce. Źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych może być np. popularny olej rzepakowy, który nie ustępuje oliwie z oliwek. Dla osób, którym trudno zmienić codzienne przyzwyczajenia żywieniowe polecane jest przyjmowanie kwasów omega-3 w kapsułkach. Obecnie najbardziej godnym polecenia preparatem tego typu jest Gold Omega 3.
Oceń artykuł