Kanye broni prequeli Star Wars i twierdzi, że nowe części to "korporacyjne ścierwo Disneya"

Kanye West stwierdził niedawno, że prequele "Star Wars" są świetne w porównaniu do nowej trylogii Disneya, którą artysta określił "korporacyjnym ścierwem".
Raper, producent, projektant ubrań i kandydat na prezydenta USA Kanye West pojawił się niedawno w programie The Joe Rogan Experiance, w którym porozmawiał z gospodarzem na temat nadchodzących wyborów, swojej polityki, ale także o rzeczach bardziej przyziemnych, takich jak muzyka i filmy. Ye zdradził m.in. że obejrzał "Zemstę Sithów" 10 razy podczas epidemii koronawirusa.
Kanye West jest ogromnym fanem Star Wars
West wyjaśnił, że według niego trylogia prequeli jest zdecydowanie lepsza od epizodów VII-IX, chociażby dlatego, że była owocem wizji George'a Lucasa, a nie "korporacyjnego" kierunku, w którym Star Wars poszło pod kierownictwem Disneya i J.J. Abramsa.
Jak tłumaczy Kanye:
No i zaraz się wkurzę. Pierwszy raz zobaczycie mnie wkurzonego w trakcie wywiadu. Ludzie mówią, że prequele George'a Lucasa są gorsze od korporacyjnych Star Warsów Disneya... Serio? "Zemsta Sithów"! Widzieliśmy, jak Darth Vader staje się Vaderem! Obejrzałem ten film z 10 razy podczas pandemii. "Don't jump Anakin, I've got the high ground!".
Po chwili West dodał:
Nie mówię, że prequele są najlepsze na świecie i przepraszam twórców disneyowskich Star Wars... Ale nie, człowieku to jest wizja George'a. To jest jego dziecko. Ta rzecz była w jego sercu i chciał nam przypomnieć dzieciństwo i znowu pokazać Podróż Bohatera.
Cóż, Kanye pokazał miłość do Star Wars w swoim nowym singlu "NAH NAH NAH", w którym padają wspomniane przez niego słowa "Don't jump Anakin, I've got the high ground":
Oceń artykuł