Sylvester Stallone nie zagra już Rocky'ego! Aktor potwierdził informację na Instagramie

Sly poinformował na swoich mediach społecznościowych, że "Creed II" będzie jego ostatnim filmem we franczyzie "Rocky". Aktor nie krył swoich emocji i podziękował fanom za tyle lat wsparcia.
W piątek 23 listopada 2018 roku do kin trafił film "Creed II", czyli kontynuacja spin-offu/sequela z cyklu "Rocky". Produkcja zebrała dobre opinie od krytyków i cieszy się całkiem dużą popularnością w boks-offisie. Dla samego Sylvestra Stallone'a występy w nowych filmach okazały się strzałami w dziesiątkę - Sly zdobył nominację do Oscara i zgarnął Złoty Glob w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego. I chociaż jego rola w kontynuacji hitu o dynastii bokserów jest nieco mniejsza, niż w pierwszym "Creedzie" i tak widać, że Stallone kocha grać Rocky'ego.
Dlatego tym bardziej boli fakt, że Stallone nie wystąpi już w kolejnych filmach o Rockym i Creedzie. Aktor podzielił się na Instagramie krótkim wideo, w którym podziękował młodym twórcom "Creeda" za zaproszenie go do współpracy i oznajmił, że jest to jego "ostatnie rodeo". Zobaczcie wideo:
Sylvester Stallone nie zagra już Rocky'ego
Aktor przyznał, że jego zdaniem koniec franczyzy nastąpił w 2006 roku po premierze filmu "Rocky Balboa". Do powrotu na "stare śmieci" zachęcił go jednak Ryan Coogler, reżyser pierwszego "Creeda". Stallone stwierdził, że artysta miał świetną wizję i dlatego postanowił powrócić do swojej kultowej roli.
>> ZOBACZ TAKŻE: Top 10 najlepszych filmów, w których zagrał Sylvester Stallone <<
Sylvester Stallone podziękował również wszystkim fanom za nieprzerwane wsparcie dla serii "Rocky", które trwa już od ponad 40 lat:
Chcę podziękować wszystkim ludziom na całym świecie za przyjecie familii Rocky'ego do swoich serc. Granie tej postaci było ogromnym przywilejem. I chociaż krwawi mi serce, wszystko musi się kiedyś skończyć. Kocham Was i co cieszy mnie najbardziej, to fakt, że Rocky nigdy nie umrze, ponieważ będzie dalej żył w Was!
Czy będą jeszcze filmy z Rockym?
Na razie nie ma żadnych oficjalnych planów dotyczących przyszłości franczyzy. Czy powstanie "Creed III"? Tego na razie nie wiemy. Jedno jest jednak pewne - nie zobaczymy w nim Sylvestra Stallone'a.
Oceń artykuł