Chodzisz na koncerty? Internetowi oszuści mają nowy sposób

Marcin Hołowacz

28.07.2023 08:59

Zbyt piękne, by było prawdziwe? Czasem naprawdę tak jest i świetna cena biletu prowadzi jedynie do utraty naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Latem trzeba się mieć na baczności i uważać na oszustów.

W ostatnim czasie zwiększyła się skala oszustw, które mają związek ze sprzedażą koncertowych biletów w zaskakująco dobrych cenach. Eksperci związani z bezpieczeństwem przestrzegają i proszą o wzmożoną czujność. Zjawisko oczywiście ma związek z okresem wakacyjnym, który sprzyja odczuwalnie wyższej liczbie imprez.

Cyberprzestępcy chętnie sięgają m.in. po tzw. metodę na BLIK. Za przykład można podać sytuację, w jakiej policjanci ze Świebodzina złapali 21-letniego oszusta, który „nabierał ludzi na blika”. Chodzi o zaoferowanie biletów na atrakcyjne wydarzenie muzyczne, lecz w rzeczywistości priorytetem jest wyłudzenie pieniędzy.

Ofiara naciągacza zgłosiła sytuację policji, ponieważ po zapłaceniu uzgodnionej kwoty, nie doczekała się swoich biletów. Dochodzenie zaowocowało ustaleniem lokacji, w której oszust zabrał się za wypłacenie gotówki.

Było wiadomo, że chodzi o bankomat w Świebodzinie, a gdy tylko naciągacz chciał znowu wypłacić pieniądze, został zatrzymany przez nieumundurowanych policjantów. Później ustalono, że 21-latek najprawdopodobniej naciągnął około 30 osób z całej Polski!

Kupujesz bilety na koncerty? Metody oszustów są przeróżne

Oczywiście przestępcy sięgają po najróżniejsze sposoby i właśnie dlatego trzeba być ostrożnym. Szukanie tanich biletów może się źle skończyć. Możemy trafić na fałszywą stronę, która została stworzona wyłącznie w celu kradzieży danych na temat naszej karty kredytowej. Możemy kupić fałszywy bilet lub nabyć coś co zostało już wielokrotnie sprzedane innym osobom.

Różnego rodzaju oszustwa istnieją od dawna, ale w okresie letnim wzrasta skala naciągania na atrakcyjne bilety, które w teorii pozwolą nam uczestniczyć w imprezach sportowych lub muzycznych, a w praktyce będą tylko bolesną utratą pieniędzy. Najgorsze jest to, że niektóre osoby wstydzą się przyznać, iż dały się naciągnąć, więc nawet tego nie zgłoszą.

Gdzie najlepiej kupować bilety? Przede wszystkim na oficjalnych stronach, a jakby tego było mało, trzeba się jeszcze upewnić, że to prawdziwa witryna, a nie sprytnie przygotowana podróbka, która wygląda podobnie, lecz w rzeczywistości ma tylko przechwycić nasze dane płatnicze.

Po więcej informacji zachęcamy was do odwiedzenia naszego Facebooka oraz Instagrama.