A gdyby miecz świetlny wydawał dźwięki jak Michael Jackson?
Pogdybać zawsze można. Przekonajcie się zatem, jak prezentuje się ta przeróbka.
„Gwiezdne Wojny” tu, „Gwiezdne Wojny” tam. Wszyscy czekają na premierę „Gwiezdnych Wojen: Ostatnich Jedi”. Reżyser Rian Johnson zdradził już, że film zacznie się dokładnie w tym momencie, w którym zakończyło się „Przebudzenie Mocy”. Wszystko się wyjaśni dokładnie 15 grudnia 2017 roku - w ten dzień większość fanów „Gwiezdnych Wojen” pobiegnie do kin, aby obejrzeć dalsze losy ulubionych bohaterów.
Jak wiadomo świat filmu i muzyki jest ze sobą mocno powiązany - jako przykład można podać fakt, że wielu aktorów gra w zespołach muzycznych, sporo też muzyków występuje w filmach czy komponuje muzykę do tego typu produkcji.
Co w tym wszystkim robi król popu Michael Jackson? Ktoś po prostu postanowił nieco pobawić się montażem łącząc kadry z „Gwiezdnych Wojen” z charakterystycznymi dźwiękami wydawanymi przez wokalistę. Brzmi absurdalnie? Walka Luke'a Skywalkera i Darth Vadera jeszcze nigdy nie była tak zabawna.
Trudno opanować śmiech, gdy zamiast charakterystycznego dźwięku wydawanego przez miecz świetlny słychać wysokie rejestry Michaela Jacksona. Z nudów człowiek robi różne głupoty i jak widać ta osoba miała chyba za dużo wolnego czasu.
Oceń artykuł
