Beavis i Butt-head w prawdziwym świecie!

W latach 90. marzyliście, by zaprzyjaźnić się z tymi wariatami? Gdybyście w rzeczywistości zobaczyli ich na ulicy, co innego mielibyście w głowie…
Najprawdopodobniej uciekalibyście czym prędzej tam, gdzie pieprz rośnie! Może w kreskówce byli z nich rozrywkowi goście, ale w prawdziwym świecie pozytywnych uczuć raczej by nie budzili…
Popiersia nastolatków z Highland w Teksasie przygotował dla jednej z amerykańskich galerii specjalista od efektów specjalnych, Kevin Kirkpatrick.
Chciałem pozostać wierny filmowi rysunkowemu.
Czapki z głów! Udało mu się to wyśmienicie, mimo kilku problemów, m.in. z pryszczami Butt-heada. Zamontowanie mu na zębach aparatu było już banalne.
Nadal chcielibyście wyskoczyć z nimi na piwo lub też siedzieć przed telewizorem, pożerać nachosy i komentować oglądane teledyski?
Ktoś się odważył i zapłacił za dzieło Kirkpatricka 14 tys. dolarów. Podobno bohaterom swojego dzieciństwa zamierza zamontować w ustach głośniczki, by mogli ze sobą rozmawiać…
Twórca popiersi zadedykował swoje dzieło babci. 90-latka miała akurat problemy z sercem i trafiła do szpitala. Chciał ją dobić?
Chciałem tylko, by była ze mnie dumna!
I pewnie jest, podobnie jak autor serialu, Mike Judge.
Oceń artykuł