Dave Lombardo na pierwszych występach z Suicidal Tendencies

Jakub Gańko
01.03.2016 12:38
Dave Lombardo na pierwszych występach z Suicidal Tendencies Fot. Krzysztof Zatycki / REPORTER / East News

Były perkusista Slayera dołączył do grupy Mike'a Muira. Zobaczcie jak się sprawdził w akcji.

Suicidal Tendencies gra obecnie trasę koncertową u boku Megadeth, Children of Bodom i Havok. W lutym 2016 roku grupa poinformowała, że do jej składu dołączy legenda thrashowego łojenia, Dave Lombardo. Tym samym już po raz drugi w jej szeregach znalazł się muzyk zespołu należącego do tzw. wielkiej czwórki thrash metalu (wcześniej grał w niej obecny basista Metalliki, Robert Trujillo).

Lombardo zastąpił za perkusją Erica Moore'a, który zajmował to stanowisko od 2007 roku. Nie podano żadnych przyczyn takiej rotacji personalnej. Nie wiemy też, czy były muzyk Slayera dołączył do Suicidal Tendencies na stałe, czy też tylko w ramach obecnego tournée. W oświadczeniu muzyków jest mowa o „specjalnym wydaniu” zespołu, co sugerowałoby drugą opcję.

Tymczasem pierwsze koncerty wspomnianej trasy już za nami, możemy więc przekonać się na własne oczy, jak Dave Lombardo odnalazł się w nowym miejscu. Poniżej znajdziecie nagrania z Hollywood i Las Vegas.

Mike Muir, jedyne stałe ogniwo składów Suicidal Tendencies na przestrzeni ponad 30 lat, wypowiedział się o współpracy z Lombardo w samych superlatywach. Wokalista zwrócił uwagę, że jego zespół zawsze utrzymywał przyjazne relacje z perkusistą. Obaj muzycy zdają sobie sprawę, że są obecnie dokładnie tam, gdzie powinni być.

Dave to prawdziwa legenda. Ludzie nazywają go ojcem chrzestnym podwójnej stopy basowej i tego typu rzeczy. Jest niesamowicie intensywny, ale poza tym po prostu myśli w odpowiedni sposób. Doskonale rozumie to, co robimy i zna drogę, jaką pokonaliśmy od samego początku. Teraz jest inaczej, ale na swój sposób tak samo.

Cyco Miko wyjawił też, że jego grupa planuje obecnie aż dwa nowe wydawnictwa. Oprócz pełnowymiarowego następcy „13” z 2003 roku Suicidal Tendencies pragnie również wydać EP-kę. Do wytężonej pracy zainspirował go obecny nastrój polityczny oraz zbliżające się wybory prezydenckie w USA. Zasugerował też, że mogą to być ostatnie pozycje w dyskografii zespołu.

Ale z drugiej strony w tych samych kategoriach myślałem już o naszym pierwszym krążku.

Czy tak samo szybko wyrobi się z nowym materiałem Dead Cross założony w 2015 roku przez Dave'a Lombardo? Perkusista zapowiadał na 2016 rok pełnowymiarowy debiut swojej kapeli, ale nie wiemy, czy jego obecne zajęcia - w tym występy z Suicidal Tendencies - nie zweryfikują tych planów.

Cieszycie się, że Dave Lombardo dołączył do Suicidal Tendencies?

Jakub Gańko Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.