Janne Wirman (Children of Bodom): Spotify to gówno
Muzyk mocno skrytykował jeden z najpopularniejszych serwisów muzycznych na świecie. Dlaczego artysta ma takie zdanie o Spotify?
W jednym z niedawnych wywiadów dla Stick For Stones Wirman nie przebierał w słowach. Klawiszowiec Children of Bodom przyznał, że bardzo nie podoba mu się, że utwory jego zespołu są dostępne w serwisie Spotify.
Jeśli zależałoby to ode mnie to w ogóle nie zgodziłbym się, żeby nasze utwory były na Spotify. Ja tego nie używam, nawet nie mam tam konta. A nie lubię tego, bo prawda jest taka, że artyści nic z tego nie mają.
Children of Bodom ma na swoim koncie na Spotify ponad 117 tysięcy obserwujących, a utwór „Are You Dead Yet” został odsłuchany ponad 4 miliony razy. Singiel „I Worship Chaos” z nadchodzącej płyty zespołu również jest już dostępny w serwisie.
Muzyk podkreślił, że nie używa ani Spotify, ani nie korzysta z tego typu serwisów. Dodał jednak, że kiedyś kupował dużo rzeczy na iTunes, ale tę stronę też przestał lubić. Przyznał, że teraz ma naprawdę mało możliwości, żeby zdobyć muzykę.
Wirman powiedział, że wciąż kupuje płyty CD, chociaż jest to dla niego coraz większy problem. Sklepy sprzedające muzykę na takich nośnikach są zamykane i wszystko trzeba zamawiać przez internet. Przyznał też, że jest nieco staroświecki i nie potrafi zrozumieć, dlaczego współczesne dzieciaki nie chcą kolekcjonować płyt CD.
Całego wywiadu z muzykiem Children of Bodom możecie posłuchać poniżej.
Najnowsza płyta Children of Bodom - „I Worship Chaos” ma ukazać się 2 października 2015 roku. Będzie to już 9. album studyjny zespołu i pierwszy, na którym nie usłyszymy gitarzysty Roope Latvali, który zrezygnował z dalszej współpracy z zespołem w maju 2015 roku.
Oceń artykuł
