Klocuch nagrał cover „Na zawsze i na wieczność” Wilków
Youtuber-enigma zaskoczył kolejnym muzycznym wykonaniem. Sprawdźcie, jak wyglądałby koncert Wilków, gdyby Robert Gawliński miał głos Klocucha.
Klocuch to prawdziwy internetowy fenomen. Ten youtuber zasłynął dowcipnymi recenzjami gier i parodiami popularnych programów telewizyjnych, a jego znakiem rozpoznawczym jest charakterystyczny, nieco dziecinny głos i bardzo specyficzny język. To właśnie on wprowadził do języka potocznego takie zwroty, jak „luksja”, „kruci”, „siup” i „dzban”.
Do dnia dzisiejszego nikt nie zna tożsamości Klocucha, co tylko potęguje jego kultowy status. Każdy nowy filmik na jego kanale jest wydarzeniem w internecie, a prawdziwi fani poszukują w odmętach sieci rzadkich i trudno dostępnych nagrań youtubera.
To właśnie fani odkryli stworzoną przez Klocucha parodię piosenki „Na zawsze i na wieczność” Wilków. Tym razem internetowy artysta nie napisał własnego tekstu, ale po prostu zaśpiewał (nieco zmodyfikowane) słowa oryginału swoim charakterystycznym głosem. Dzięki stworzonemu przez Klocucha wideo możemy wyobrazić sobie, jak brzmiałyby Wilki, gdyby Robert Gawliński przemawiał głosem Klocucha. Przekonajcie się sami:
W jednym z najnowszych produkcji Klocucha, analizie trailera nadchodzącej gry „Battlefield 5”, na zasadzie easter eggu dla wiernych fanów znalazł się kolejny cover Wilków. Tym razem youtuber wykonał fragment piosenki „Urke” (od 5:30):
Klocuch – parodia „Tamagotchi” Taconafide
To nie pierwsza przygoda Klocucha z muzyką. Wcześniej nagrał również z własnymi tekstami parodie „Gucci Gang” Lil Pumpa i „Tamagotchi” Taconafide.
Oceń artykuł
