Skąd wziął się kultowy kaszkiet Briana Johnsona? Wokalista opowiedział ciekawą historię sprzed czasów AC/DC

Kultowy kaszkiet Briana Johnsona pojawił się jeszcze przed jego dołączeniem do AC/DC.
AC/DC to legendarny zespół z ponadczasowymi hitami. Do historii już przeszedł kaczy chód i szkolny mundurek Angusa Younga, jak również czapeczka Briana Johnsona. Bez tych elementów wręcz czegoś by brakowało w zespole, na tyle już wsiąkły w wizerunek AC/DC. Skąd jednak pojawiło się słynne okrycie głowy wokalisty? Brian Johnson opowiedział ciekawą historię podczas wywiadu z Planet Rock.
Skąd wziął się kultowy kaszkiet Briana Johnsona? Wokalista opowiedział ciekawą historię sprzed czasów AC/DC
Okazuje się, że Brian Johnson zaczął nosić charakterystyczny kaszkiet, gdy występował z zespołem Geordie w północno-wschodniej Anglii:
Grałem wtedy w małej, rockowej kapeli Geordie i na scenie bardzo się pociłem, bo nie było klimatyzacji. Szczególnie zimą kluby były wypchane, a ogrzewanie podkręcone na maksa, bo na zewnątrz było zimno. Zawsze mocno się pociłem i pot wpadał mi do oczu.
W międzyczasie jego brat Maurice kupił sportowy samochód i by dopełnić swój look, kupił nową czapkę. Podczas jednego z koncertów kapeli Briana Johnsona, brat zauważył, że wokalista ma czerwone oczy od potu i postanowił mu oddać swój kaszkiet.
Tak oto narodził się legendarny wizerunek frontmana:
Założyłem czapkę na drugą część koncertu i to było wspaniałe! Później ludzie zapamiętali to i mówili: "O, to był dobry zespół. Ten, w którym wokalista śpiewał w czapce".
Najnowszy krążek AC/DC o nazwie „Power Up” miał swoją premierę 13 listopada. Album zadebiutował na 1. miejscu list sprzedaży w 18 krajach i zbiera świetne recenzje od fanów i dziennikarzy muzycznych na całym świecie. Od swojej premiery nie spada z listy 10 najlepiej sprzedających się albumów w Polsce, co pozwoliło mu uzyskać status złotej płyty.
Oceń artykuł