Snoop Dogg dał podwyżkę swojemu asystentowi ds. kręcenia jointów: "Jest inflacja!"

Snoop Dogg to dobry chłopak - raper niedawno w ramach ciekawostki wyjaśnił, że niedawno jego asystent odpowiedzialny za kręcenie lolków dostał podwyżkę z powodu inflacji.
Asystent Snoop Dogga ds. kręcenia blantów dostał podwyżkę
Snoop Dogg i marihuana to trochę jak Kajko i Kokosz, Frodo i Sam, czy Asterix i Obelix - nierozłączny duet, który trudno sobie wyobrazić rozłącznie. Dlatego raczej nikt nie był zaskoczony, kiedy w 2019 roku raper wyjaśnił w rozmowie z Howardem Sternem, że zatrudnia na pełen etat PBR-a - personal blunt rollera.
Pozycja nadwornego twórcy skrętów u Snoop Dogga była wówczas nawet nieźle płatna - raper zdradził, że jego asystent zarabia rocznie koło 40-50 tysięcy dolarów. Trudno też nie wspomnieć o dodatkowych profitach tej pracy. Siedzenie w studiu u Doktora Dre, obiady z Kendrickiem Lamarem, spacery z Kanye Westem, no i oczywiście bycie nietrzeźwym jest wręcz obowiązkowe.
O sprawie niedawno przypomniała strona Uber Facts na Twitterze i jak się okazuje, Snoop Dogg widzi, co się dzieje na rynku. Wszechobecna inflacja, która dotknęła właściwie cały świat spowodowała, że raper musiał dać swojemu asystentowi podwyżkę - niestety nie sprecyzował jak dużą:
Inflacja! Ich pensja poszła do góry.
Nie wiemy nawet, co można na ten temat dodać. Dyskografię Snoopa zamyka wydany w 2022 roku album "BODR (Bacc on Death Row)".
Oceń artykuł